wstyd się przyznać, książki nie czytałam, więc kompletnie nie wiem, czego się spodziewać, jeśli chodzi o treści nieodpowiednie dla dzieci. A konkretnie 9-latki. Jak piją i palą i czasem ktoś się obsciskuje to myślę, że OK. Ktoś mógłby doradzić? Wziąć dziecko czy lepiej odpuścić?
W tym filmie nie ma nic złego. Nie wiem jednak, czy 9 latka nie będzie znudzona trochę tym seansem. Dla mnie książka i film przeznaczona jest raczej dla nastolatek.
OK, dziękuję. Córka jest bardziej w klimacie Hoghwartu, Baśnionioboru i Bilbo Bagginsa. Może to rzeczywiście zbyt wcześnie.
Ciężko było, głównie przez te skoki w czasie, przyznam, że i mnie utrudniały śledzenie fabuły, zwłaszcza, że nie czytałam książki. Do tego napisy - niby córka czyta, ale jednak śledzenie akcji przy jednoczesnym czytaniu napisów sprawiało jej trudność.
Także dla 9-10 latki niekoniecznie rekomendowałabym ten film, natomiast myślę, że 11latki i wyżej - jak najbardziej powinny pójść. Fajnie pokazać taki film dziecku. Aż się zdziwiłam wczoraj , że nie było na sali ani jednego dzieciaka.