Po film ten sięgnąłem ponieważ na uczelni miałem zajęcia o "czarnych".
Realioznawstwo amerykańskie, najpierw Martin Luther King, potem Malcolm X, potem organizacja Black Panthers.
Jestem szczęśliwy, że zostały mi przedstawione sylwetki tych dwóch znakomitych osób, jakimi byli z pewnością Malcolm i Luther...
Ja tego filmu nie oglądałam, ale baardzo szanuję Malcolma X za jego działalność. Różni ludzie działali i walczyli o tolerancję w różny sposób, n.p. Martin Luther King walczył nieco bardziej pokojowo. Rasizm jest najgorszym z "wymysłów" ludzkości...
Malcolm X należy do jednych z najmniej zrozumianych ludzi wszech świata.Jeśli masz wątpliwości,co do jego poglądów,które w istocie ewoluowały,ten film jest pozycją obowiązkową!Do dzisiaj za granicą ma on status kultowego,dzięki niesamowitej reżyserii Spike Lee a przede wszystkim niesamowicie charyzmatycznej i żarliwej...
więcejFilm jest poprostu niesamowity. Wzorowany na biografii Malcolma jest w stu procentach autentyczny. Świetna rola Denzela Washingtona. Być może dla niektórych 3 godziny 15 minut historii Afroamerykanów jest zbyt ciężkie do przełknięcia ale dla mnie absolutna rewelacja. Spike Lee jest najlepszy. Piosenka Sam`a Cook`a pod...
więcejgenialny Lee po prostu klekajcie przed nim wsyzscy coscie widzieli jego oblicze nie da sie do niczego przyczepic po prostu ideal
Jeden z niewielu i chyba jedyny film Spika Lee który ogląda się dobrze. Doskonale przedstawiona historia życia Malcolma X, wręcz plastycznie ukazana ewolucja jego poglądów i zmian jakie na przetrzeni lat dokonywały się w jego życiu - oczywiście duża w tym zasługa Denzel Washingtona, który moim skromnym zdaniem powinien...
więcejświtny film, naprawde polecma.. no i denzel washington.. nie zauwazyłam tylko matta dillona (serio to był on??) i jordana.. moż dlatego, że późno w nocy oglądałam..
Ja na przykład lubię Skike`s Lee lecz ten film był dla mnie za długi i przegadany, za dużo było gadania o tym Allahu i nie wiadomo ci się stało z Shorty`m. Gdyby nie grała ta Denzel Washington to prawdopodobnie dał bym 4 ale Denzel jest zarombisty więc dałem 6.
Z całym szacunkiem dla czarnoskórych ale czyż oni swoją anty-białom postawą robią to
samo co kiedyś Ku-Klux-Klan!?
momenty zajeżdżające tanią propagandą, ale generalnie jest to seans bardzo pouczający, jeśli chodzi o wszelkie skrajności nacjonalistyczne, czarne czy białe.
Całkiem dobry film o murzyńskim hochsztaplerze, złodziejaszku i skrajnym rasiście.
Niestety końcowa gloryfikacja tej osoby psuje wizerunek filmu.
Przed seansem sceptycznie podchodziłem do tego filmu bo nie dość, że trwa ponad trzy godziny to na dodatek wcześniejsze dokonania Spike Lee jakie miałem okazje widzieć jakoś zbytnio mnie nie uwiodły. Do momentu gdy główny bohater grany przed jak zwykłe świetnego Denzela Washingtona trafia do więzienia film dłużył mi...
więceja jest w filmie coś o tym, że handlował narkotykami, i został aresztowany i skazany na 10 lat za liczne kradzieże? bo jak tak, to chętnie obejrzę
czarny rasista , zabity przez czarnych .Smieszna scena w pierdlu , gdzie klecha nie umiał mu wytlumaczyc jaki kolor skóry miał Jezus .Film bardzo ciekawy ,bardzo dobre aktorstwo .
filmu nie dokonczylem,poniewaz mowi on o rasizmie do bialych ludzi.Jestem bialy wiec byloby sprzeczne gdybym go zaakceptowal;nie oceniam go poprostu.
Tak się właśnie faworyzuje poprawność polityczną. Puk, puk w łeb. Skoro takie filmy mogą powstawać to proszę Hollywood o produkcję filmu przedstawiającego KKK w dobrym świetle. Przecież nauki tego człowieka mają wpływ na czarną młodzież do dzisiaj.
Korzystajac z emisji w tv postanowilem nadrobić zaleglosci. W kinie pewnie bym wysiedzial, ale w domu po godzinie przelaczylem. Nie bylem w stanie zniesc tej "wieziennej indoktrynacji", jak siedzieli nad slownikami i dochodzili do idiotycznych wnioskow.
Wyplycona i banalna historyjka dla amerykanskich afrobraci,...