Całkiem dobry film o murzyńskim hochsztaplerze, złodziejaszku i skrajnym rasiście. Niestety końcowa gloryfikacja tej osoby psuje wizerunek filmu.
Jestem w połowie filmu i postać Malcolma X jest dla mnie skrajnie negatywna. Ten film pokazuje m.in. to, że czarnoskórzy są największymi rasistami.
Taka różnica jednak, że oni mogą być nimi. Do Afryki nikogo nie ciągnie.