Przede wszystkim mam wrażenie że ten film powinny oglądać kobiety, nie do końca ten film trafia do mężczyzn.
Morał tego miusikalu jest taki, abyśmy my kobietki nigdy nie rezygnowały z siebie, swojej kobiecości, czerpania radości z życia.
Historia opowiedziana trafia do kobiet doskonale, kobiety na nim zapominają o troskach dnia codziennego, po prostu świetnie się bawią.
A wiek Marylki ...? mimo swojego wieku doskonała kreacja (jak zwykle), fantastyczny głos ... brawo.
Świetny, lekki, pogodny, pożądany wręcz w czasach przeważającego kina "krwi, przemocy, zabijania, a jednocześnie mówiący o czymś co dotyczy nas wszystkich ... o życiu.

Doskonałe podsumowanie :) ... dodatkowo film pełen koloru ... a zatem cieszy oko :)

No też mi się podobał. Lekki, przyjemny, "dobry muzycznie"..(ale się wyraziłam;). Dobra rola Meryl Streep i fajne piosenki oczywiście:)

a mi sie nawet Brosnan podobał, fakt śpiewał ciężkooo, grał troche sztywno, ale i tak pasował mi do roli, taki taki, oj tam nie wiem jak to określić. Ale i tak moja ulubina rola męska - Stellan Skarsgard, no uwielbiam tego faceta, taki oszczędny w słowach i tajemniczy w każdym filmie.
Generalnie bardzo mi sie podobał Mamma mia, i na pewno zobacze go z przyjaciółkami jeszcze raz, bo fakt to film raczej dla dziewczynek...:)

Twórcy tego filmu powinni czyścic kible w kinach. Ten szit jest chyba nawet gorszy od harego potera