Muszę przyznać że miałem niezłą polewę słuchając Brosnana śpiewającego piosenki ABBY! Coś takiego nie zdarza się zbyt często. Krytycy piszą że Brosnan nie powinien śpiewać, mylą się! A to dla tego że nikt tak dawno mnie nie rozbawił jak eks Bond śpiewający w duecie z Meryl S.O.S:)