Film żałosny...hyba z 1000 piosenek ni z gruszki ni z pietruszki. Dziwie się że agent 007 wystapił w takim badziewie
ojee biedak ale dziwacznie śpiewa :|, jak ja ;D. Nie podobała mi się ta słodka historia i skakanie 50 latków w lateksowych ciuszkach :) no ale 3/10 dałam :P
Madzia 6 -ma rację emeryci skaczą,tańczą i zachowuja się jak na chaju-niedorzeczne!
Gdzie jest granica wieku, po przekroczeniu której jest zakaz tańczenia i śpiewania...?
"ni z gruszki ni z pietruszki"-co ty nie powiesz ?
Nie było żadnych lateksów.
Emeryci?
Pfff, skoro wolisz wiecznie młodych i jakze utalentowanych (hahaha) gwiazdorów z High School Musical-prosze bardzo
Założyciel tematu dał 10/10 filmom takim jak "Oszukać przeznaczenie" lub "Naga broń" czy to aby nie mówi samo za siebie?
No chyba nie twierdzisz, ze Mamma mia jest produkcja lepsza n Oszukac przeznaczenie lub Naga bron? Mamma mia to szmira.
No chyba nie twierdzisz, że Naga Broń i Oszukać przeznaczenie są lepsze od Mamma Mia? To przecież badziewie.xD
z tego co ja widzę, założyciel tematu wysoko ocenia horrory, filmy wymagające głębszego myślenia, więc nie dziwię się że za banalny scenariusz Mamma Mia dał 1 :P
nie sądzę by rodzaj preferowanego przez rozmówce gatunku filmowego miał znaczenie...tu raczej chodzi o rodzaj pożądanego humoru... mi ten z Mamma Mia średnio przykuł do filmu, nie wspominając już o rozśmieszeniu, nie uważam film za totalne dno, bo trzeba przyznać aktorom umiejętności wokalnych jakich ja sama nie posiadam, wiec dawanie 0 było by hipokryzją ;P, ale jak dla mnie komedia z tego cieniusieńka...
Wydaje mi się, że każdy ma prawo do wyrażania opinii
a tu takie potyczki na poziomie 12-latków. Ty to oceniłeś tak a Ty tak. Bezsens.
hy ;]
Jak dla mnie piosenki Abby rewelacja
Ale fabuła dno.
Spodziewałam się czegoś lepszego.
Tak, fabuła mogła być lepsza, ale przynajmniej dobrze, że nie zrobili tak, że wszystko było by jeszcze bardziej do przewidzenia.
Denerwuje mnie, jak ludzie się ze sobą kłócą , może jeszcze niedługo zaczną wyzywać, tylko dlatego, że podoba mu się jakiś film .
Zgadzam się że niepotrzebna jest jakakolwiek kłótnia, ale z drugiej strony wypowiedzi uczestników tej"debaty" wcale nie stoją jakoś na niskim poziomie. Każdy ma prawo do własnego zdania, ja nie traktuje życia śmiertelnie poważnie jak niektórzy i dlatego wyrazy typu "emeryci" są dla mnie substytutami poważnego,dojrzałego i nieco powolnego człowieka. Odwołując się do opinii o filmach którym dałem najwyższą notę to zaznaczę że dla mnie kino to przede wszystkim rozrywka, relaks i jeszcze raz wypoczynek a nie szukanie jakiejkolwiek abstrakcyjnej cechy i przedkładanie jej nad wyższością bytów zaobserwowanych w filmie.
Jeju, naprawdę nie kłóćmy się o komedię.
Może fauła prosta, ale czy tak naprwdę nie o to chodziło?
Ten film jest zrobiony .... jakby to ująć ....inaczej.
Wybitna Meyl Streep, grająca praktycznie w samych dramatach i najprzystojniejszy James Bond w historii grają w takim musicalu. To ma coś w sobie.
Są jeszcze ludzi, którzy doceniają MUSICALE!
Właściwie to nic nie muszę dopisywać, bo wszxystko już zostało powiedziane..
-obsada genialna-stay czy młody, pięknie ujęte,że agentem nie zostaje się do końca życia, o straszne,że tak szufladkujemy aktorów i ten wiek, widzę,że młodi Zac Efron i banda ma swoich wielbicieli.
-muzyka rewelacyjna-Idealnie wpasował się tekst Abby w film (przypominam,że na dole były napiy, które łumczyły to co śpiewają.:P)
-Fauła prosta i dobra na wspólnyypad do kina.
-co jeszcze jest potrzebne do dobrego musical?