Co to wogóle za głupie oceny?! Jak można dać 1/10...Taką ocene daję się np. ,,Zombie z Berkley'' a nie ,,Mamma Mia!''...Moim zdaniem film może nie rewelacyjny,ale napewno zasługuję na miano dobrego( bo nim jest! ).Fajny pomysł z piosenkami Abby,które słyszymy przez cały film, jak i także świetna obsada.A na przyszłość osobą, które oceniają ten film-zastanuwcie się do cholery! Ocena-8/10.
pisze się: zastanÓwcie się, oraz: "na przyszłość osobOM", choć sama konstrukcja zdania stylistycznie pozostawia wiele do życzenia ..............
aha i jeszcze: na pewno
no i nie ma wyrażenia "jak i także", jest "jak również" bądź "a także"
Ojj przykro mi bardzo,ale OSOBĄ piszę się przez ,,ą" ,a nie przez ,,om".Więc jeśli sam/sama nie wiesz jak się piszę niektóre wyrazy to się nie wypowiadaj. Przyznam w wyrazie ,,zastanówcie" jest błąd,ale ten serwis nie jest po to by wytykać komuś błędy, tylko by mnieć coś ciekawego do napisania na temat fimów.Jeśli ty nie masz to najlepiej nie wchodź na filmweb.
Przypadki, dziewczyno, przypadki! Szkoła podstawowa...
"Mnieć" - aaa! Napisz jaką masz przeglądarkę, to dam ci namiar na jakiś słownik ortograficzny, który będzie podkreślał błędy.
Ale dziecinada na tym forum...Patrz mój komentarz do góry! Serwis nie jest po to by wytykać błędy...przykro mi jeśli nie masz nic ciekawego do napisania na temat Mamma Mia...
Za to ja sie zgadzam z toba bo mi sie bardzo podobał film..
I jak czytam to co wypisujecie to żall....
Skupcie sie na temacie Mamma Mia.A nie na czyjś błędach ortograficznych...
Chwilunia. To jest publiczne, polskie forum i skoro mamy się tu wypowiadać to miło byłoby zadbać o dobra pisownią :) Literówka każdemu może się zdarzyć, ale o ortografię trzeba dbać. Wybaczcie, po prostu takie głupie błędy rażą po oczach.
A jeżeli poza słowem "żal" ktoś nie ma nic więcej do powiedzenia, jest to oznaką, że forum dyskusyjne nie jest dla niego :)
A do tematu.
Niestety dla mnie film nie przypadł do gustu. Racja, są gorsze, ale na tym za bardzo się wynudziłam. Banalna fabuła i nieciekawa główna bohaterka. Plus za cudowne krajobrazy i muzykę. 4/10
Chwilunia.To jest forum poświecone filmom,a nie ortografii...więc nie rozumiem ludzi,którzy skupiają się na błędach...widzę,że bd musiała pisać to jeszcze wiele razy...
No właśnie mnie to wkurza niektórzy za bardzo sie skupiają na błędach zamiest na temacie o tym filmie
Popieram rodaczek,popieram ;P ale no,niestety są na tym forum osoby,którym ewidentnie się nudzi i chcą na siebie zwrócić uwagę...Niestety informuję przewrażliwionych na punkcie błędów- nie udało wam się mnie wkurzyć...Pozdrawiam.:D
No to może my sobie popiszemy o Mamma Mia.
I olejemy tych co sie skupiają na błedach ortograficznych.
jak dla mnie film był rewelacyjny!
(może dlatego, że uwielbiam Abbę?)
Może mie ambitny, nie głęboki...
ale na pewno strasznie pozytywny!
Daje niezłego kopa! ;)
no, i Meryl Streep!
Zgadzam się z dirtyheaven - bardzo przyjemny film, momentami zabawny, idealny żeby się odprężyć. Taki na niedzielne popołudnie. Dałem 7/10.
Oczywiście rodaczek,że możemy :D heh... to który aktor/aktorka Twoim zdaniem najlepiej zagrał/zagrała w Mamma Mia! ? Pozdrawiam ;*
Wiesz prawie wszyscy mi sie aktorzy podobali a szczególnie Dominic, Pierce i Stallan. Chodź Colin też dał czadu.
A z aktorek to Meryl i jej przyjaciółki i Sophi. Bo tych od Sophi przyjaciółek nie zabardzo.
A tobie ???
Oczywiście Colin ;P ale też Meryl,Amanda i Dominic...Ogólnie wszyscy dobrze zagrali.A Twoja ulubiona piosenka z filmu? ;D
Czy główna bohaterka była nieciekawa? Nie zgodziałabym się z tym... Natomiast fabuła rzeczywiście nie była zbyt oryginalna. Ale ogólnie mówiąc muzyka, krajobraz (coś pięknego!), i aktorzy (głównie Meryl Strep i Colin Firth) to wszytsko wspawiło mnie w niezwykle pogodny nastrój, więc film bardzo mi się podobał :) Mimo, że nie przepadam za musicalami...
Cóż Meryl jest w wszystkich filmach bardzo ciekawa. Colin też dał czadu ale bardziej wolałam Sama heh. A szczególnie jak śpiewał S.O.S
Pisząc "główna bohaterka" miałam na myśli Amandę Seyfried . Jak dla mnie grała ciągle z tą samą minął, była mało wyrazista i łatwo dała się przyćmić wspaniałej Meryl :) Może taki była zamiar ... nie mi to jednak wiedzieć.
Patrząc na te krajobrazy, które są na pewno jednym z największym atutów filmu, aż chce się zawitać w słonecznej Grecji :)
Nie chcę na nowo zaczynać tematu ortografii. Ale z radością zauważyłam, że po naszych kilku wypowiedziach, błędy na tym forum zostały ograniczone :) Aż miło czytać ;]
Pozdrawiam.
co do piosenki: dla mnie najlepszą sceną filmu jest, gdy Meryl zobaczyła tych swoich byłych narzeczonych i biega po dachu śpiewając 'Mamma mia' - ten fragment jest świetny ;)
Amanda przyćmiona przez Meryl? Może, ale to było nieuniknione. Zastanawiam się i nie przypuszczam, żeby któraś z młodych aktorek (bo fakt faktem, starsze nie zagrają już dwudziestolatek) mogła nie zostać przyćmiona przez TAKĄ osobowość ;)
Właśnie długo się zastanawiałam, kogo miałaś na myśli... Dla mnie główną bohaterką jest Donna :)
Rzeczywiście chyba każda aktorka młodego pokolenia zostałaby przez Meryl przyćmiona... Innej opcji nie było... Ale Amanda Seyfried nawet dobrze sobie poradziła, ma jakiś taki urok...
A wiecie może, gdzie dokładnie w Grecji kręcono film?
Dla mnie tak samo główną bohaterą jest Meryl. Amanda cóż troche została przyćmiona przez Meryl.
No niestety nie wiem gdzie to dokładnie kręco.
A co do błędów ortograficznych to sie bardzo poprawiło...
Bardzo dziękuję za dopowiedź :)
Dodam jeszcze, że moimi 2 ulubionymi scenami są: kiedy Meryl śpiewa Mamma Mia! i tańczy na dachu oraz Our Last Summer w wykonaniu 3 tatusiów i Sophie...
Mi też te dwie scenki przypadły najbardziej do gustu ;D ale bardziej ta z ,,Our Last Summer"...Uwielbiam jeszcze te scene z Amandą i jej boskim filmowym narzyczonym;D na plaży, gdy razem śpiewają...Cudnie ^^ hah..pozdrawiam wszystkich,którzy tak bardzo rozkręcili mój temat ;D *** :*** Lady_Star
Jesteście niemożliwe haha :)
Ostatnio strasznie mi się spodobało 'Gimme, gimme, gimme' (za drugim razem dopiero). Nie dość, że piosenka fajna, to jeszcze cała 3 chciała Sophie zaprowadzić do ołtarza xD
No Gimme było fajne ale ja wole voulez vous (chyba tak to sie pisze haha)...;));-)xD
Hah,a mi wszystkie piosenki przypadły do gusty ;D Nie wiedziałam,że Meryl tak fajnie śpiewa...;) no i Colin...;DDD
No oczywiście mi też wszystkie przypadły piosenki to gustu ale jak Donna i Sam śpiewali S.O.S to było zajefajnie
Mi się film podobał, myślę, że zasługuje na 8/10. Tylko jak dla mnie to nie był film o pięknej, młodej Sophie, która miała jeszcze wszystko przed sobą, ale właśnie o Donnie, która całe życie "harowała jak wół", żeby zapewnić swojej córce wszystko, czego potrzebowała. I o tym, że gdy zbliża się starość wcale nie mamy usiąść przed kominkiem i "zgrzybieć", ale wtedy też możemy swoje życie odmienić i też mamy prawo do bycia szczęśliwym! Poza tym wykonania piosenek bardzo mi się podobały, a ABBY nie lubię. "Money, money, money" w wykonaniu Meryl mnie powaliło. :)
Pozdrawiam.
Ja właściwie dopiero po obejrzeniu tego filmu zorientowałam się, że znane mi piosenki są właśnie Abby... Niektórych nie słyszałam ani razu, dlatego cieszę się, że powstają takie produkcje - więcej młodych osób (do których należę xD) będzie mogło poznać lub przypomnieć sobie stare, dobre kawałki. Teraz często słucham właśnie piosenek Abby, aczkolwiek niektóre wersje bardziej podobają mi się z filmu niż w oryginale ;)
Jeśli ktoś chce popisać więcej o Mamma Mia!i innych filmach to zawsze można napisac na mój nr gg: 17559064 .Pozdrawiam
najbardziej denerwuja mnie opinie w stylu "co za glupi film, ciagle tylko tancza i spiewaja", a czrgo spodziewacie sie po musicalu ? mozna to porownac do sytuacji gdy ktos po obejrzeniu horroru powie ze film byl glupi bo wystepuja w nim duchy. Jako znawca i milosnik musicali moge powiedziec ze film w swoim gatunku bardzo dobry, znakomite aranzacje piosenek ABBY, świetne wykonania, dobra gra aktorska, histryjka tez doscyc zgrabnie opowiedziana + niesamowity glos meryl streep i ciagle przystojny pierce brosnan, daje 8/10