Z początku byłem nieco przerażony przed seansem w kinie w końcu jak by nie patrzeć to kobiecy film i pewnie dlatego na sali czułem sie jak rodzynek lecz mimo to film zrobił na mnie duże wrażenie i mimo że nie przepadam za tym gatunkiem jakim jest MUSICAL daje mu 10 bo piosenki ABBY które zna każdy i które przynajmniej ja lubię trafiły do mnie w tym wydaniu co MAMA MIA a to jak śpiewał Pirs Brosman po prostu rozbroiło mnie to hehe