Czy film to musical a la bollywodzkie kino, tzn. śpiewanie od czasu do czasu, ale również "zwykły" film, czy też śpiew non-stop? Głupie pytanie, ale nie często oglądam musicale, można powiedzieć wcale, i nie bardzo się na tym znam ;)
Nie wiem jakie jest bollywodzkie kino, ale odpowiadając na Twoje pytanie : "Mamma mia!" to "śpiewanie od czasu do czasu, ale również "zwykły" film". ;-) To nie opera, gdzie brak kwestii mówionych. ;-)