Ni to komedia ni to musical. Na dodatek stara Meryl Streep psuje jakikolwiek pozytywny
efekt. Nie polecam.
Co Ci się w nim nie podobało? Według mnie to wspaniały musical i bardzo śmieszna komedia. A Meryl Streep buduje cały nastrój tego filmu. To nie jest żadna głupia komedyjka, która ma do przekazania nic. To film zrobiony na podstawie jednego z największych broadwayowskich hitów. Scenarzyści i kamerzyści to ludzie, którzy odwalili kawał dobrej roboty. A aktorzy zagrali wszystko po prostu świetnie. Film jest przezabawny i przeuroczy. Przy okazji przekazuje też bardzo ważną lekcję: Sam musisz odkryć kim jesteś, inni Ci w tym nie pomogą.
Ja też nie rozumiem tego negatywnego nastawienia odnośnie filmu. Świetne wykonanie zresztą wszystko jest na bardzo wysokim poziomie. Uważam że jak najbardziej udźwignęli temat. A film ma tyle energii pozytywnej oczywiście że po seansie chce się aż tańczyć a piosenki ABBY jeszcze potęgują to wrażenie. Uśmiech od ucha do ucha. A Meryl jak i cała obsada powodują że po primo cały czas "gęba ci się sama śmieje" a po secundo jeszcze raz chcesz film włączyć. Przynajmniej ja tak mam. Przez ostatnie dwa tygodnie film widziałem jakieś 15 razy :D
no no to codziennie oglądałeś:) ja również uwielbiam ten film i dzisiaj chyba go sobie włączę bo wieczorem nic ciekawego nie leci w tv ;) lubisz piosenki ABBY?
Powiem szczerze że z ogólnie starych piosenek to właśnie tylko ABBA mi podchodzi i nawet nie jestem w stanie wytłumaczyć dlaczego :D Na pewno mają wiele pozytywnej energii tak jak napisałem.