Dla mnie to super ze względu na piosenki Abby i ich świetne teksty. Widać było, że Brosnanowi rola w tym filmie jakoś nie pasowała.
Fabuła fajnie dopasowana do piosenek, jednak Brosnan się nie odnalazł w filmie. Jak dla mnie on pozostanie na zawsze Jamesem Bondem xDD