Chyba zawiodła reżyseria i scenariusz.I beznadziejny P.Brosnan.Sam pomysł niezły ale totalnie niewykorzystany ! Jakoś Meryl Streep nie pasowała mi do tej roli..Lubie filmy muzyczne ale ten - dla mnie - to porażka.
Jesli ktoś chce obejrzeć wielce sympatyczny film z tego gatunku to polecam "Siedem narzeczonych dla siedmiu braci"