Ósemeczka z sentymentu. Nie wiem czy powinienem w ten sposób oceniać film ale cóż. Dałem taką ocenę gdyż jest to film z mojego dzieciństwa. Obejrzał bym jeszcze raz ale już parę filmów które kiedyś mi się bardzo podobały, teraz już niestety nie.
Ja teraz obejrzałam go po latach i wręcz przeciwnie - jeszcze bardziej zyskał w moich oczach.
haha dokładnie , czesto leciał na święta i zamiast na pasterke to zostawałem ogladac Marsjanow ehh.. :DD
Jako jeden z niewielu filmów które oglądałem zasługuje na b.niską ocenę. Najgorszy film Tima Burtona. Co prawda oglądałem go z 12 może więcej lat temu ale nie pamiętam nic co by przemawiało za tym, że film jest niedoceniony. Jedynie obsada zastanawia mnie nad tym, że pamiętam ten film jako wyjątkowo nieudany.
Mi się spodobał ten cały zamierzony kicz i sparodiowanie starych filmów o atakach kosmitów. Była to taka przyjemna tandeta, no ale takie były założenia tego filmu: przejaskrawić i wyśmiać filmy opowiadające o inwazji obcych, zwłaszcza te ze starych lat. Przynajmniej ja tak to odebrałem i kupiłem ten pomysł do razu :) No i jak zostało wspomniane obsada też niczego sobie :)
mam dokladnie to samo. nie potrafie, po prostu nie potrafie wystawic nizszej oceny, niz 8. moze i sumienie mnie troche dreczy;) ale nie! nie jestem w stanie. swietny film swietne wspomnienia to bylo cos! pamietam, ze jak bylam mala, to sie go balam. po latach mam z tego nawet wieksza rozrywke.