Jak na Burtona, to kompletna klapa. Rozumiem, że w tym filmie chodziło o wyśmianie charakterystycznych cech tego typu filmów ( z udziałem kosmitów ), jednak aż człowieka od tego filmu odtrącało. Jedno pozostało niezmienne, jak zazwyczaj w takich amerykańskich filmach - prezydent USA przedstawiony jako Władca Świata. Tak naprawdę ten film można by streścić w paru zdaniach, czy nawet podpunktach:
1. Przylatują kosmici.
2. Zabijają wszystkich wokół swoimi super-hiper-ekstra-laserami "bo tak"
3. ...ale babcia włącza jodłowanie i eksplodują im mózgi.
Nie to jest śmieszne co jest śmieszne, tylko to z czego dany człowiek się śmieje. Amen.
Cóż za złota myśl. "Nie to jest śmieszne co jest śmieszne". To, że człowiek się z czegoś śmieje, to raczej dlatego, że to coś jest śmieszne. Chyba, że jest to śmiech sarkastyczny, z nerwów, albo śmiech szaleńca z horroru klasy B, gdy udało mu się wskrzesić trupa. Więc powiedz mi, według twojej teorii, dlaczego to ludzie nie śmieją się z rzeczy śmiesznych?
Różnią sie od Ciebie poczuciem humoru? Chyba, że sądzisz iż tylko Ty decydujesz co jest śmieszne (lub Ci co rechocą koło Ciebie); tak, to wtedy masz prawo weryfikowania u innych czy mają prawo śmiać się z czegoś co Ciebie nie śmieszy. Tak trzymaj.
Mam Ci opowiedzieć historię mojego życia, żeby Ci pokazać, że pewne rzeczy uznawane za śmieszne pewnej grupy ludzi śmieszyć nie będą, zaś rzeczy nie uznawane za śmieszne pewną grupę ludzi śmieszyć będą? Wyobraź sobie, że jednych śmieszy Monty Python, a innych nie. Jednym śmieszy nowa fala polskich komedii, a innych nie. Jednych śmieszą popularne polskiej współczesne kabarety, a innych nie. Jednych śmieszą horrory klasy B, a innych nie, etc.
Nie zauważyłeś mój drogi, że użytkownik Treh napisał odpowiedź nie do ciebie, ale do użytkownika kaszmir158 , w związku z czym nie wiem dlaczego wdajesz się z nim w dyskusję. Po to są te kreski obok, aby każdy wiedział kto do kogo mówi!
od kiedy to prostota fabuly musi byc z gory czyms zlym? takiego wladce pierscieni Twoim sposobem moznaby tez opisac w 3 zdaniach:
1. druzyna pierscienia - dostali pierscien i ida
2. dwie wieze - ida
3. powrot krola - doszli, wyrzucili pierscien i (w 5 min) wrocili
Ale po co się tak strasznie rozwodzić nad Władcą? http://www.youtube.com/watch?v=XrqiJBtT6gA&feature=related :D
Ja osobiście myślę, że film był wspaniały. Nie chodzi mi o efekty i tak dalej, ale bardziej o humor. Wybacz, ale myślę, że masz drętwe poczucie humoru, bo film był naprawdę śmieszny, a np. moje pokolenie to już takich filmów nie trawi...... Co do efektów itd. to myślę, że jak na 1996 rok to to jest dobry film, ale może się nie znam, bo to był film stworzony dokładnie 11 miesięcy (rok) przed moimi narodzinami...
Ten film jest w pierwszej trójce najgorszych, jakie miałem okazję obejrzeć :/ strata czasu.
Uważam, że film jest przezabawny i inteligentny w swojej głupocie:-).
Ale rozumiem że może się nie podobać.
dawno takiego badziewia nie oglądałęm ....
ale to moje zdanie !
innym sie podoba innym nie i kropka !!