Jak byłam mała to wręcz nie mogłam się doczekać, aż puszczą ten film w telewizjii. Zawse czekałam na te małe, groźne wyskakujące "ludziki" Czy w sylwestra, czy na swięta - puszczali i puszczają go do dziś. A po co? Czy mam znowu się zachwycać po raz któryś, ponieważ marsjanie zaatakowali? I to w tvn. Już mi zbrzydł. Fabuła, owszem dość ciekawa. No ale co jak co - dla dzieci odpowienia. One wierzą w to wszystko.
Tu chyba nie chodzi o to, żeby uwierzyć w fabułę filmu. Według mnie to była parodia i to dość udana.
Ja natomiast nadal co roku oczekuję na ponowną emisję "Marsjan" w celu obejrzenia ich po raz -enty, co ma stanowić swego rodzaju mały niepisany rekord x3 Jak na razie wynosi on chyba 8 czy 9...
Ściągnąć to można np. spodnie a film można kupić np. w sklepie i również będzie mógł oglądać ile będzie chciał - ja chciałem i kupiłem.
"...ściagac też mozna"
Praktycznie tak, jednak teoretycznie (prawnie, moralnie) nie.