Dno to słowo często nadużywane, ale sam film lepiej sobie odpuścić i w ramach rekompensaty, zyskany czas przeznaczyć na jakiś film dokumentalny o ufo`ludkach, od których aż się roi na Discovery. Czasami uśmiech pojawiał się na twarzy, w końcu przy takiej obsadzie i - mimo wszystko - takiej tajemnicy - to raczej nie ulega wątpliwości. Poniżej oczekiwań, myślałem, że będzie weselej. 4\10.