Film jest dobry tylko wszyscy go juz ogladali go po kilkanascie razy to sie zrobil nudny stad zanizanie oceny a film jest naprawde dobry i ma dobry przekaz ktorego tez wiekszosc nie rozumie i do samej ssmierci nie zrozumie niestety :(
Piszesz bzdury.
Po pierwsze: jestes chyba jedyna osoba na swiecie, ktora wyciagnela jakies madrosci zyciowe z tego filmu.
Zeby nie bylo, nie jestem hejterem. Film jest calkiem niezly, ale jest to produkcja czysto-rozrywkowa. Bez przekazu.
Po drugie: Scarface tez widzialem jakies setki razy, ale jakos mi sie nie znudzil, wiec troche smieszny wydaje mi sie twoj argument w obronie ''Marsjanie atakuja''.
to masz szczescie ze za kazdym razem masz taka sama przyjemnosc ja niestety za dobrze zapamietuje i jak ogladam film po 7 latach to doskonale moj mozg go spojleruje ale przypuszczam ze wszyscy sa inni i sa tacy tez jak ja co jak obejrza film kilka razy to juz na niego sie patrzec nie moga.a co do scarface to mnie nudzil za pierwszym razem tez moze dla tego ze byl przewidywalny bo ogolnie lubie stare filmy o interesach
ale brak zrozumienia nie byl jako argument mialem nadzieje ze ktos kto to przeczyta sie po prostu zastanowi o co chodzilo. sam wlasnie sie zastanawiam o co mi w tedy chodzilo
Film wyśmiewa inne filmy sf swojego pokroju. Mars atakuje, ludzie głupi nie potrafią sie bronić, jakis nikomu nieznany i przez nikogo nie lubiany nerd ratuje ameryke, no i tam świat. Scenariusz powtarzany przez setki filmów, a tu wskazują jak głupi ten scenariusz jest