Co to za moda na robienie filmow w tak gownianym stylu?? A my Polacy musimy oczywiscie ten gowniany styl kopiowac. Zastanawialem sie z jakich konkretnie amerykanskich filmow on pochodzi i znalazlem idealny przyklad w marsjaninie. Czujecie o co mi chodzi?? O ta luzacka formule, glupie zarty i te zalosne chichoty na sali...
więcej..jak wyzej. Ridley Scott pod koniec swgo zycia kreci pastiz kina SF gdzie wysmiewa wiekszosc megaprodukcji o tej tematyce w tym samego siebie. Pokazuje nam, ze wystarczy gazeta lub folia izolacyjna by zalatac kazda dziure w kosmosie :)
Za co ten film dostał tyle nominacji do Oscarów efekty specjalne to jasna sprawa ale najlepszy film i aktor ?
Słuchając scieżki dźwiękowej do filmu The Martian czyli polskiego "Marsjanina" doznałem charakterystycznej refleksji na temat tego jak to się ma muzyka tego filmu do jednej z najpiękniejszej i bardzo oryginalnej ścieżki marzeń z kolei do filmu Interstellar,którą bez wątpnienia za taką uważam.
Pytanie tylko skąd się...
Z jednego ziemniaka moglo mu urosnac 4 i wiecej roslinek nie przekroił do sadzenia, tylko skąd miał ziemniak kiedy z liofilizacją i tak by lecieli, ale tak czy siak na ludzkim nawozie nie wychodzą rośliny jadalne choć bardzo by chciał, no i na koniec glupoty z ciągiem latają jak blisko powierzchni w atmosferze gdy...
Nie rozumiem tylu negatywnych komentarzy odnośnie tego filmu. Historia, może nieprawdopodobna, jest wciągająca i nie nudzi. Nie możemy zapominać, że jest to dokument a science fiction, co znaczy, że autorzy mogli wykroczyć poza pewne prawa naukowe.
Nie rozumiem też osób, które stawiają temu filmowi 1, 2 czy nawet 3....
Film jest mocno średni, o ile przyjemnie oglądało się to co robił główny bohater na marsie. Jednak w ogóle nie było w tym napięcia czy problemów głównego bohatera, który w końcu nie widział innych ludzi przez długiii czas.
Do tego film był aż do porzygu od 13 lat.
No i ten happy end.
Słuchając scieżki dźwiękowej do filmu The Martian czyli polskiego "Marsjanina" doznałem charakterystycznej refleksji na temat tego jak to się ma muzyka tego filmu do jednej z najpiękniejszej i bardzo oryginalnej ścieżki marzeń z kolei do filmu Interstellar,którą bez wątpnienia za taką uważam.
Pytanie tylko skąd się...
Słuchając scieżki dźwiękowej do filmu The Martian czyli polskiego "Marsjanina" doznałem charakterystycznej refleksji na temat tego jak to się ma muzyka tego filmu do jednej z najpiękniejszej i bardzo oryginalnej ścieżki marzeń z kolei do filmu Interstellar,którą bez wątpnienia za taką uważam.
Pytanie tylko skąd się...
Słuchając scieżki dźwiękowej do filmu The Martian czyli polskiego "Marsjanina" doznałem charakterystycznej refleksji na temat tego jak to się ma muzyka tego filmu do jednej z najpiękniejszej i bardzo oryginalnej ścieżki marzeń z kolei do filmu Interstellar,którą bez wątpnienia za taką uważam.
Pytanie tylko skąd się...
Słuchając scieżki dźwiękowej do filmu The Martian czyli polskiego "Marsjanina" doznałem charakterystycznej refleksji na temat tego jak to się ma muzyka tego filmu do jednej z najpiękniejszej i bardzo oryginalnej ścieżki marzeń z kolei do filmu Interstellar,którą bez wątpnienia za taką uważam.
Pytanie tylko skąd się...
Słuchając scieżki dźwiękowej do filmu The Martian czyli polskiego "Marsjanina" doznałem charakterystycznej refleksji na temat tego jak to się ma muzyka tego filmu do jednej z najpiękniejszej i bardzo oryginalnej ścieżki marzeń z kolei do filmu Interstellar,którą bez wątpnienia za taką uważam.
Pytanie tylko skąd się...
Dziękujemy za wspólny seans. Sponsorem filmu była firma M3, producent wzmocnionej taśmy naprawczej i folii budowlanej, do leputania dziurtexów w chałupach na Marsie...
Dziadek Scott powinien kupić fotel bujany, ubrać ciepłe kalesony, zaparzyć kakao i udać się na zasłużoną hollywoodzką emeryturę, zanim do końca padnie jego reputacja i zostanie mu zasiłek z ZUS-u.
Banał na banale pogania banałem, było tak słodko, tak miło, tak schematycznie i tak do bólu po amerykańsku, że po...
Dziadek Scott powinien kupić fotel bujany, ubrać ciepłe kalesony, zaparzyć kakao i udać się na zasłużoną hollywoodzką emeryturę, zanim do końca padnie jego reputacja i zostanie mu zasiłek z ZUS-u.
Banał na banale pogania banałem, było tak słodko, tak miło, tak schematycznie i tak do bólu po amerykańsku, że po...