Tylko trzeba zaznaczyć i ostrzec ludzi, którzy czekają na akcję. Film nie jest filmem akcji. Jest jedna scena napadu na konwój z pieniędzmi, ale 90% filmu to rodzinna historyjka 20 letniego czarnego chłopaka.
Ja bym to uznał bardziej za dramat wojenny niż film akcji.
Scena napadu rzeczywiscie swietna.
Film warto obejrzec, zeby zobaczyc co wojna i brak pracy robi z ludzmi. Albo co ludzie sa w stanie robi, kiedy sa w sytuacji bez wyjscia.
Oklepany schemat, duzo razy juz to pewnie widzieliscie, ale sposb pokazania tego zawsze jest inny..
7/10