Ta 'organizacja',czy jakkolwiek inaczej to nazwać miała na celu torturowanie dziewczyn tak, żeby dowiedzieć się od nich jak jest po drugiej stronie? I kim w ogóle trzeba być, żeby tak torturować drugiego człowieka? Już całkiem pomijając fakt, że nikt, żadna policja się o tym nie dowiedziała.
To jest naprawdę dziwny film...
"kim w ogóle trzeba być, żeby tak torturować drugiego człowieka?" - niestety wystarczy być tylko człowiekiem, a co do policji to zapewne przekupiona lub była to głęboka konspiracja.
Przeciez jest mnostwo seryjnych mordercow ktorzy torturowali ofiary. Nie wspominajac juzo tym jakie doswiadczenia robiono na ludziach np Japonii. Mnie tu nic nie zaszokowalo