PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31839}

Matka i córka

La ciociara
5 262
chce zobaczyć
8,0 4
oceny krytyków
Matka i córka
powrót do forum filmu Matka i córka

pierwszy de Sica dla mnie.
W gorączkowym poszukiwaniu stałego w burzliwych czasach niestałości, te dwie istoty budują swoją, hermetyczną i inercjalną płaszczyznę porozumienia.
Na tle obszernego patriarchalnego bestiariusza przesuwających się przed nami postaci, Ciociara i córka tworzą dwa jasne, pełne nadziei punkciki. Mają cel - ,,w Rzymie jest mnóstwo jedzenia'' ; są nieufne ( 1- skrzywienie handlowców, do których należy Ciociara, 2 - gorzkie doświadczenia w stosunkach z mężczyznami ). Ich kod ma więc cechy wysoce niedostępnej relacji matka - córka. A jednak załatwianie jedzenia, przelanie całej swojej zdolności kochania na dojrzewającą córkę i wizja Rzymu nie mogą odwrócić uwagi od Michele, choć to one najpewniej motywują odmowę Ciociary na związek z nim.
W odmowie tej swoją rolę odgrywa też na pewno kategoria męskości w czasie wojny.
- Podoba ci się duce jako mężczyzna?
- Nie wiem.Boję się go.
To jeden z dialogów kobiet.Męskość jest przesycona brutalnością. Traktując kobiety instrumentalnie, mężczyźni napędzają machinę wojennego zła.
Więcej, de Sica jakby próbował powiedzieć, że podczas wojny wszyscy stają się źli, że zło rodzi zło. A Ciociara też przegrywa moralnie. I chyba na tym właśnie polega dramatyzm filmu. Ciociara ma okropny uraz do mężczyzn, że każą doświadczać wojny nawet dzieciom, w jednej scenie nawet to wykrzykuje hitlerowcowi, te same pretensje wyraża Michele. Potem jednak, gdy matka idzie do kościoła schronić siebie i córkę, padają one ofiarą aliantów. Na powierzchnię wypływają wówczas wszystkie kompleksy i słabości Ciociary. Bezsilność , jej zagubienie obnażają Ciociarę, rozpraszają niejasności. I na nic jej życiowa,rzymska zaradność, która jedynie maskowała dotychczas tę głęboką niemoc. Gdy jest już po gwałcie, gdy jej córka zdemoralizowana - wtedy Ciocia powoli zaczyna rozumieć, kim był Michele, czym jest w istocie Rzym ( ruiną, gruzami...), czym wreszcie sprofanowany kościół i pozbawione boskości Lux Dei i Bóg.
Kościół jest w tym filmie tylko budynkiem rozumianym jako kolejne niepewne schronienie. Ot, realizm właściwy dla de Sici. I wrzask Ciociary...
Warto też zauważyć, kto gwałci kobiety i z kim Ciocia podróżuje w pociągu.
Dla de Sici strony konfliktu są jednakowo brutalne.
Pięknie zatrzymane landschafty, doskonały Jean Paul i Zofia i dobra muzyka.
Bardzo piękny, prosty i mądry film.

użytkownik usunięty

Ojej...to co napisałeś jest świetne, lepiej bym tego filmu nie opisała:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones