Czuję się tak jakby ktoś tym filmem nasrał mi do serca!
BTW. Od przedwczoraj śledzę komentarze pod tym tytułem i niepokojąco dużo negatywnych zostało skasowanych.
Chyba dużo ludzi popełniło samobójstwo po pierwszej serii matrixa bo ciągle ktoś skacze z okna albo z dachu a na końcu filmu morał nie skacz sam.
Jak wypada muzyka w nowym Matrixie? Sa klimatyczne kawalki w stylu juno reactor? Jak sceny akcji? Czy jesli sie przymknie oko na fabule ktora z tego co widze jest negatywnie oceniania to warto wybrac sie na film zeby dobrze sie bawic przy scenach akcji?
Za to najbardziej uwielbiam stare czesci a w szczegolnosci 2...
Chyba się reżyserka nagrała za dużo w Wiedźmaka, bo Neo w tym filmie ma moc rzucania znaku bariery do obrony przeciw pociskami. Ale plus za polski akcent, bo złoczyńcę gra Cezary Pazura.
swojego życia. Idąc do kina wiele się nie spodziewałem, ale żenująca marność wszystkich składowych filmu aż mnie przygniotła.
Gdy Wachowski miał kuśkę to dobierał lepsze okulary aktorom. Teraz wszystkie jakieś takie fikuśne na tych obrazkach. Jak z cyrku.
Ktoś mi wytłumaczy jaka jest motywacja Smitha, żeby pomóc Neo? Z jakiego powodu ma większa moc w Matrixie niż Analyst?
Powtórka z pierwszej części? Nic z tych żeczy, to tylko fundament filmu o wolności i miłości w nowym stylu.
Chyba najsłabsza część choć zapowiadał się z trailerów nieźle. Dialogi przefilozofowane, że połowę ich trudno zrozumieć jak i pewną logikę scenariusza, ale to MATRIX więc pozycja obowiązkowa.
Dla mnie pierwszy Matrix to jeden z najlepszych filmów w historii kinematografii natomiast do dziś pamiętam swoje GIGANTYCZNE rozczarowanie po obejrzeniu Matrix: Reloaded. QRFA ! Jak bracia (ok, może bez siusiaków i z silikonami zamiast cycków, ale nadal bracia) Wachowscy mogli zmarnować tak olbrzymi potencjał ?!
Cóż więcej dodać. Trylogia Matrixa ma swój klimat i miała też swój czas. Obecny twór to miszmasz postaci i wyrywek z poprzednich filmów połączony z nową bezsensowną fabułą okraszoną powtarzalnymi efektami specjalnymi. Nieudana reanimacja zamiast zmartwychwstania. Lepiej oberzeć sobie pierwszą część niż zmarnować 2,5...
więcej
Wydawało mi się przez moment, że zaczynają mówić o "ideach" i pierwsze co, to Incepcja Nolana stanęło mi przed oczyma.
Nolan wydaje się być bardziej filmem opartym na jakiejś odłamie chrześcijaństwa. Wystarczy spojrzeć na film Tenet. Jego filmy są oparte na nadzieji oraz oczekiwaniu. My w tym filmie pod postacią...
Niestety film jest całkowitym przeciwieństwem swojego pierwowzoru. Gdzie pierwsza część pokazywała na ówczesne czasy coś nowego w kinie, wytyczała szlaki itp tak w tej nic nowego nie dało się znaleźć a nawet to co dobre zostało popsute :(
Dodam, że byłem na mini-maratonie (Matrix (1) i Matrix: Zmartwychwstanie)....
Biorąc pod uwagę zapaść kina amerykańskiego w ostatnich 10-15 latach, Matrix to niezły film. Oceniam go na 6 gwiazdek ale raczej w konkurencji do obecnych produkcji a nie w odniesieniu do poprzednich sequeli. Zabrakło mi w tej odsłonie czegoś nowego, jakiejś nowej wersji świata cyfrowego. W zasadzie dostajemy jedynie...
więcej