okej, odpowiem na oba posty

"Mnie po prostu dziwi fenomen filmów które wcale nie są lepsze od innych podobnych filmów znajdujących się na rynku, a nieraz są nawet gorsze, ale tylko są popularne bo każdy żeby być trendy musi je zobaczyć, głównie młodzież."

Zwykłe prawidła rynku, które obecny były i drzewiej.


Odnośnie znajomego - przykro mi. Zdarza się. Osobiście nie miałem dotychczas podobnych doświadczeń.


"Euilibrium nie ma nic wspólnego z Matrixem, jak już to z Georgem Orvellem czy Bladeem- wiecznym łowcą (sztuki walki). Człowiek słuzćy systemowi dostaje olśnienia, nawraca się, jest werbowany przez opozycję by niszczyć system. Wałęsa jest podobny. W Equilibrium nie ma cyberprzestrzeni, ani nie jest to cyberpunk."

"Equilibrium" opiera się na pomyśle z "1984", ale został zrealizowany w stylu "Matrix". Oba to filmy SF, w obu mamy do czynienia z bohaterem który żył w nieświadomości o otaczającym go systemie, który to system potem postanawia wraz z grupą rebeliantów zniszczyć. W obu filmach pojawiają się widowiskowe sceny walk (w "Equilibrium" nawet walki z bronią palną są stylizowane na wschodnie sztuki walki), oba wieńczy otwarte zakończenie. W obu pojawia się zdrajca i w obu pojawia się scena strzelaniny w korytarzu z licznym i anonimowym przeciwnikiem. Oba też rozgrywają się w nowoczesnej metropolii. W obu przypadkach bohater musi też uważać na zwykłych obywateli (w "Matrix" ze względu na agentów, w "Equilibrium" ze względu na możliwość zdemaskowania się). Podobieństw nie jest znowuż tak mało.


"Zgadzam się. Jesteś najmądrzejszym fanem Matrixa i tylko z tobą będę już dyskutować, bo tylko z tobą warto."

Dzięki, ale ani nie pretenduję do tego tytułu, ani nie uważam żeby był prawdziwy.


"Powiedz to trollowi _DISCLAIMEROWI_ będzie mniej kłótni na forum. "

Czytając posty _DISCLAIMER_a w tym temacie nie uważam go za trolla.


"No ale filmy popularno-naukowe stanowiły mój ulubiony i pierwotny gatunek filmowy i nie mam pojęcia jakie nowości wniósł Matrix. CZYM TEN FILM MIAŁ MNIE ZASKOCZYĆ?"

Powstaje zatem pytanie jakiego typu zaskoczenia oczekiwałeś po filmie SF samemu będąc fanem filmów przyrodniczych? W ogóle nie pojmuję tego porównania. Czym film fantastyczny miał zaskoczyć fana filmów dokumentalnych? Jakie tu powiązanie?


"Udowodnię ci, jestem fanem filmów przyrodniczych i wiem co to znaczy być dobrym filmowcem. (...) Widziałem na demotach te Matrixowe mastershoty."

Wiesz co znaczy być dobrym filmowcem, ale nie wiesz co oznacza termin 'mastershot' i nie wiesz, że "Matrix" (w przeciwieństwie choćby do "Ludzkich dzieci" i "Birdmana") z takowych nie słynie?


"Poza tym jak sfilmować zatrzymującego się w powietrzu biegnącego lwa i obracać kamerą dookoła niego w jego naturalnym środowisku."

Przy pomocy takiego zestawu: http://theawesomer.com/gopro-camera-array/223247/
Pozwala na osiągnięcie efektów podobnych do "Matrix" bez potrzeby aranżowania otoczenia i przy jednoczesnym zachowaniu mobilności.
Przy realizacji "Matrix" kamer było więcej i ustawione były po bardziej skomplikowanym torze:
http://www.youtube.com/watch?v=bKEcElcTUMk

Swoją drogą - dokument BBC też jest z 1999 roku, zatem w kwestii tego efektu również nie był pionierski.

A to dziwne, że oba filmy są z 1999 roku.

"Equilibrium" opiera się na pomyśle z "1984", ale został zrealizowany w stylu "Ucieczka Logana". Oba to filmy SF, w obu mamy do czynienia z bohaterem który żył w nieświadomości o otaczającym go systemie, który to system potem postanawia wraz z Starcem i dziewczyn a (Matrix). W obu filmach pojawiają się widowiskowe sceny walk (w "Equilibrium" nawet walki z bronią palną są stylizowane na wschodnie sztuki walki), ale w Matrixie tego nie było, jak również nie było w Matrix walk na miecze samurajskie, ale było to w "Blade-wieczny łowca", oba wieńczy otwarte zakończenie.

W obu pojawia się zdrajca i w obu pojawia się scena strzelaniny w korytarzu z licznym i anonimowym przeciwnikiem. Oba też rozgrywają się w nowoczesnej metropolii.

CZYLI JEDNAK TY WIDZIAŁEŚ GÓRA 100 FILMÓW A MOJA KRUCJATA JEST ZASADNA I DOWODZISZ TEGO, ŻE FANI MATRIXA TO GIMBUSY. MAM CI POKAZAĆ PODOBNE MOTYWY W FILMACH PRZED MATRIX.

W obu przypadkach bohater musi też uważać na zwykłych obywateli (w "Matrix" ze względu na agentów, w "Equilibrium" ze względu na możliwość zdemaskowania się). Podobieństw nie jest znowuż tak mało. A w ucieczce Logana, Logan walczy sam z policja w kopule, potem ze sztuczną inteligencja-robotem zjadającym ludzi, potem któryś z policjantów go ściga, w ruinach kongresu go zabija a na końcu niszczy system

Khaosth napisał: ""Equilibrium" opiera się na pomyśle z "1984", ale został zrealizowany w stylu "Matrix". Oba to filmy SF, w obu mamy do czynienia z bohaterem który żył w nieświadomości o otaczającym go systemie, który to system potem postanawia wraz z grupą rebeliantów zniszczyć. W obu filmach pojawiają się widowiskowe sceny walk (w "Equilibrium" nawet walki z bronią palną są stylizowane na wschodnie sztuki walki), oba wieńczy otwarte zakończenie. W obu pojawia się zdrajca i w obu pojawia się scena strzelaniny w korytarzu z licznym i anonimowym przeciwnikiem. Oba też rozgrywają się w nowoczesnej metropolii. W obu przypadkach bohater musi też uważać na zwykłych obywateli (w "Matrix" ze względu na agentów, w "Equilibrium" ze względu na możliwość zdemaskowania się). Podobieństw nie jest znowuż tak mało."
_______________________________________________________________
I przez takie prowokatorskie wpisy jestem zmuszony prowadzić swojego bloga i temat "Matrix jest plagiatem". Czyli, że co? Jeżeli dwoje ludzi przejdzie na przejściu dla pieszych to mamy do czynienia z plagiatem? To wy prowokujecie. Jesteście jedyna taka grupa na tym forum. I co teraz? Powiesz, że masz dla mnie lepszego "Equilibrium". Wo postaci Matrixa. Chłopie ja mam w D U P I E twojego Matrixa. Widziałem no i co, średni film. Aż dziw bierze, że zdobył tylu fanów i jest taki popularny, a wręcz przereklamowany. Gdybyś poczytał temat na tym forum "Matrix jest plagiatem" i zerknął na mój Blog. To byś zobaczył ile pomysłów bezczelnie żywcem zerżnęli Wachowscy. To wy zaczęliście prowokować zakładając te idiotyczne tematy. I co mam pokochać Kijano Rivsa. Bo taki z niego suberhero jak Bain z filmu "Mroczny rycerz powstaje, albo Thor, albo Carry-Ann Mossto taka piękność, że mi, aż w gaciach staje i po nocach spać nie potrafię, albo że Lawrance Fischbourne to takie połączenie Obi Vana Kenobiego,Ras al Ghula i Huana Sancheza Milarobosa Ramireza, albo mentor na wzór Dra Daniela Paula Schrebera. Mam w dupie waszą obsadę, wasze kreacje bohaterów, wasz wykreowany świat. Nie te filmy, inne uniwersa, scenariusze i bohaterowie.

PRZYCHODZI MI DO DOMU JEHOWA I PYTA SIĘ. JAKIEGO PAN JEST WYZNANIA? RZYMSKOKATOLICKIEGO. JEHOWA NA TO. HMMM. MAMY DLA PANA LEPSZY KATOLICYZM. LEPSZY? TAK! JAK SIĘ OKAZAŁO TO NIE BYŁ, ANI LEPSZY KATOLICYZM, ANI LEPSZE CHRZEŚCIJAŃSTWO, ANI LEPSZY MONOTEIZM TYLKO JAKIEŚ ZBOCZONE HARRY KRYSZNA NASZPIKOWANE PEDOFILIĄ, BRUDEM I TRANSEKSUALIZMEM. PO CO PROWOKUJECIE. MYŚLICIE, ŻE WAM KTOS POMYSŁY KRADNIE. NIE SPOJRZAŁEM NA MATRIXA W 1999 I MAM GO W ODBYCIE TERAZ. MYŚLISZ , ŻE ODWRÓCIMY SIĘ OD NASZYCH ULUBIONYCH FILMÓW POSTACI UNIWERSÓW ETC BY MORDOWAĆ SIĘ MATRIXEM?! JEŻELI ISTNIEJE PIEKŁO TO POLEGA ONO NA OGLĄDANIE MATRIXA W KÓŁKO I PRZEBYWANIE Z FANAMI MATRIXA I WYSŁUCHIWANIE ICH JAKI TO MATRIX JEST ŚWIETNY. DZIECIACZKU NA FILM SKŁADA SIĘ MILION ELEMENTÓW, A NIE ZIELONY KRAWAT I MOKASYNY. MATRIX ZERŻNĄŁ PŁASZCZ FRANKENSTEINA I OKULARY TERMINATORA- KURIOZUM. CO MAM ROBIĆ WEDŁUG WAS FANÓW? W KÓŁKO OGLĄDAĆ MATRIXA? MYŚLISZ, ŻE TY JAKO FAN JESTEŚ TUTAJ JEDYNY, A TO CO PISZESZ NIE OBRAŻA INNYCH FANÓW INNYCH FILMÓW. MYLISZ SIE. MYŚLICIE, ŻE WOLNO WAM NAPISAC TO CO CHCECIE, A JAK WAM KTOŚ NAPISZE COŚ CO ON MYŚLI TO TROLL I PROWOKATOR! MYŚLISZ, ŻE JAKIŚ FILM KTÓRY WEDŁUG CIEBIE JEST PODOBNY DO MATRIXA ZAGRAŻA NIBY MATRIXOWI? I ZARAZ MASOWE WSTAWIANIE 1 (NIEPOROZUMIENIE). UŚWIADOM SOBIE, ŻE WSZYSTKO O CZYM NAPISAŁEŚ ISTNIAŁO NA WIELE LAT PRZED POWSTANIEM MATRIXA. JEŻELI FILM B JEST PODOBNY DO FILMU "A", A FILM "C" JEST PODOBNY DO FILMU "B" TO ZARÓWNO "B" JAK I "C" SĄ PODOBNE DO "A". MAM W D U P I E WASZEGO MATRIXA.

Zerknij jeszcze raz na mojego bloga i zerknij jeszcze raz na temat "Matrix" jest Plagiatem"

PS. Znajdę starsze od Matrix filmy mające elementy które podałeś.

cyt: "w obu pojawia się scena strzelaniny w korytarzu z licznym i anonimowym przeciwnikiem. "

Wojownicze żółwie Ninja

To tacy jak ty inspirują mnie do prowadzenia tego bloga i zamieszczania filmowych inspiracji w temacie Matrix jest Plagiatem, a miałem ciebie za normalnego człowieka, ale jak widzę że nie.

cyt: " w obu mamy do czynienia z bohaterem który żył w nieświadomości o otaczającym go systemie, który to system potem postanawia wraz z grupą rebeliantów zniszczyć."

- P.K Dick

cyt: "W obu filmach pojawiają się widowiskowe sceny walk (w "Equilibrium" nawet walki z bronią palną są stylizowane na wschodnie sztuki walki),"

-Blade- wieczny łowca

cyt: "oba wieńczy otwarte zakończenie."

-A ileż to filmów wieńczy otwarte zakończenie. Żaden film nie może mieć otwartego zakończenia, bo Matrix takie miał?

cyt: "W obu pojawia się zdrajca i w obu pojawia się scena strzelaniny w korytarzu z licznym i anonimowym przeciwnikiem.

- czyli oprócz Kung-Fu, pistoletów, okularów, samochodów Wachowscy wymyślili jeszcze zdrajców?

cyt: "Oba też rozgrywają się w nowoczesnej metropolii. "

-Gibson, twórca Cyberpunku.

cyt: "W obu przypadkach bohater musi też uważać na zwykłych obywateli (w "Matrix" ze względu na agentów, w "Equilibrium" ze względu na możliwość zdemaskowania się). Podobieństw nie jest znowuż tak mało."

-Pianista Romana Polańskiego?

TAK WIĘC FANI MATRIXA TO NIE KATEGORIA GUSTOWA LECZ INTELEKTUALNA I PSYCHICZNIE CHOROBOWA, JA WAM POKAZUJE WTYCZKI W POTYLICY, CZY SZTUCZNE ŁONA KTÓRE BYŁY PRZED MATRIXEM, A WY MI POKAZUJECIE FACETA Z DWOMA DZIURKAMI W NOSIE.

Jak się podjarasz to i w trzech postach ciężko Ci się wysłowić... :)

Widzę, że faktycznie masz sporą wiedzę o plagiatowaniu, skoro bez mojej zgody wykorzystałeś fragment mojej wypowiedzi odnośnie zestawu do bullet-timeu na swoim blogu. Mistrz plagiatu - winszuję.

Zapewniam Cię, że widziałem więcej niż te 100 filmów. "Ucieczki Logana" akurat nie, ale - co dziwne - w przeciwieństwie do Ciebie obejrzałem odcinek zzakulisowy tamtej serii dokumentalnej i widziałem jak fajnie mieli osłonięte te kamery. Dziwne, że taki miłośnik filmów dokumentalnych nawet nie dooglądał serii do końca.

Cóż, ja nie pisałem o plagiatowaniu "Matrix" przez "Equilibrium", ale o ich wspólnych elementach, które sprawiają że te filmy są ze sobą zestawiane.

"I przez takie prowokatorskie wpisy jestem zmuszony prowadzić swojego bloga i temat "Matrix jest plagiatem". Czyli, że co?"
Czyli że faktycznie masz obsesję. Niby "Matrix" Cię nie zajmuje, masz go gdzieś i Cię kompletnie nie obchodzi, ale - niczym krzyżowiec wyruszający na krucjaty bić heretyków - doznałeś objawienia i poczuwasz się do świętej misji...

"Czyli, że co? Jeżeli dwoje ludzi przejdzie na przejściu dla pieszych to mamy do czynienia z plagiatem?"
Czyli że nie bardzo potrafisz czytać ze zrozumieniem. To nie był jeden punkt styczny, ale kilka tożsamych rozwiązań fabularnych. I znowu - to ty piszesz o plagiacie, a ja jedynie o podobieństwie.

"I co teraz? Powiesz, że masz dla mnie lepszego "Equilibrium". "
Lubisz sobie dopowiadać... Nie. Napisałbym, że skoro spodobał Ci się jeden film, to może i drugi też do ciebie trafi. Jak tak to fajnie, jak nie to trudno.

"To wy zaczęliście prowokować zakładając te idiotyczne tematy. I co mam pokochać Kijano Rivsa. Bo taki z niego suberhero jak Bain z filmu "Mroczny rycerz powstaje, albo Thor, albo Carry-Ann Mossto taka piękność, że mi, aż w gaciach staje i po nocach spać nie potrafię, albo że Lawrance Fischbourne to takie połączenie Obi Vana Kenobiego,Ras al Ghula i Huana Sancheza Milarobosa Ramireza, albo mentor na wzór Dra Daniela Paula Schrebera. Mam w dupie waszą obsadę, wasze kreacje bohaterów, wasz wykreowany świat. Nie te filmy, inne uniwersa, scenariusze i bohaterowie. "
Uuu... Hulk być zły? xD

"NIE SPOJRZAŁEM NA MATRIXA W 1999 I MAM GO W ODBYCIE TERAZ. MYŚLISZ , ŻE ODWRÓCIMY SIĘ OD NASZYCH ULUBIONYCH FILMÓW POSTACI UNIWERSÓW ETC BY MORDOWAĆ SIĘ MATRIXEM?! JEŻELI ISTNIEJE PIEKŁO TO POLEGA ONO NA OGLĄDANIE MATRIXA W KÓŁKO I PRZEBYWANIE Z FANAMI MATRIXA I WYSŁUCHIWANIE ICH JAKI TO MATRIX JEST ŚWIETNY. "
W poprzednim wcieleniu na bank byłeś krzyżowcem swym mieczem kładącym zastępy innowierców! xD

Pisarze P.K. Dick, ani W. Gibson nie byli filmami... tak gwoli ścisłości, bo mogłeś nie zauważyć. Albo nie widzisz różnicy - ciężko stwierdzić... :)

cyt: "
Pisarze P.K. Dick, ani W. Gibson nie byli filmami... tak gwoli ścisłości, bo mogłeś nie zauważyć. Albo nie widzisz różnicy - ciężko stwierdzić... :"

pisarze science -fiction. Gdzieś czytałem że Wachowscy inspirowali się Lemem. Po gruntownej analizie stwierdzam, że Matrix czerpał pełnymi garściami z pomysłów prozy Philipa Kindreda Dicka. Matrix czerpał inspiracje na podstawie powieści Daniela F. Galouye'a "Simulacron 3", Georgea Orwella "Nineteen Eighty-Four" i Williama Gibsona.

http://www.filmweb.pl/film/Matrix-1999-628/discussion/Czemu+Matrix+jest+tak+wybi tny,2462045#post_12193116

http://www.filmweb.pl/film/Matrix-1999-628/discussion/Czemu+Matrix+jest+tak+wybi tny,2462045#post_12410102

Oblivion, Trzynaste piętro, Dark city, eXistenz, Gabriel. Tam znajdziesz mnóstwo spamu odnośnie Matrixa, ale co te filmy mają ze sobą wspólnego? Nic!

Jak na ironię nie ma niz wspomnianego o Incepcji. Avatorze, Transformers2:Zemsta uopadłych, Człowiek ze stali , Cargo.

Matrix dał inspiracje takim filmom:
http://www.filmweb.pl/film/Nieśmiertelny%3A+Źródło-2007-151702
http://www.filmweb.pl/film/Resident+Evil%3A+Afterlife-2010-482807
http://www.filmweb.pl/film/Vikingdom%3A+Krwawe+zaćmienie-2013-627295

Mentalność Raze'a
http://www.filmweb.pl/film/Matrix-1999-628/discussion/Matrix+to+plagiat!,2581879 ?page=2#post_13530015
http://www.filmweb.pl/film/Matrix-1999-628/discussion/Matrix+to+plagiat!,2581879 ?page=3#post_13530789
http://www.filmweb.pl/film/Matrix-1999-628/discussion/Czemu+Matrix+jest+tak+wybi tny,2462045?page=3#post_13530427

Zbierasz to co zasiałeś.

Zbieram co mi podsyłasz. Nikogo nie prosiłem o wstawki skaczącego lwa.
Dziękuję, dobranoc.

Plagiat, podglądactwo, kradzież praw autorskich, wierna kopia, bezczelna podróbka, niepotzrzebne naśladownictwo. W innych filmach przyrodniczych masz to samo. Efekty specjalne z Matrixa wywodzą się z filmów popularnonaukowyc, przyrodniczych dokumentalnych, tylko żadna gimba ich nie ogląda poza mną więc się wydają oryginalne, ale tak nie jest. Wszystko już było.

Plagiat, podglądactwo, kradzież praw autorskich, wierna kopia, bezczelna podróbka, niepotzrzebne naśladownictwo.
Już to gdzieś czytałem. Oh, wait...

Ty też ciągle kopiujesz cudze wypowiedzi . Mam ci je wskazać?

O ile mi wiadomo to sam skopiowałeś kilka postów usera mstrojny6 i paru innych userów. A więc Wachowscy zamiast iść do Collegu woleli siedzieć w swoim warsztacie i z różnych starszych dzieł filmowych kraść pomysły. Nawet płaszcz Frankensteina skopiowali i Dorling Kindersley, percepcja czasu zwierząt i co tylko się dało. Dziwię się, że wytwórni Warner Bros, tak bardzo spodobał się bieg po dachach budynków Erica Dravena, że wyłożyli na to coś około 70 milionów$. Zżyna, zżynę zżyna pogania.

Dragon Ball Z walka mr. Freezera z Son Goku, u mnie na blogu.

,,Gwiezdne wojny (stara trylogia) - plan Matrixa pokrywa się identycznie'' - Dlatego że zarówno Lucas jaki i Wachowscy w pracach nad scenariuszami swoich filmów wpierali się książką amerykańskiego religioznawcy Josepha Campbella pt. "Bohater o tysiącu twarzy". Campbell w swojej pracy porównał historie bohaterów występujących w wierzeniach ludów całego świata i przedstawił pewną uniwersalną strukturę mitu którą nazwał Monomitem. W ramach tego klasycznego wzoru wyprawy bohatera wyróżnił trzy fazy tj. Odejście, Inicjacje i Powrót a w ramach poszczególnych faz pewne charakterystyczne dla mitów bohaterskich etapy.

Historie głównych bohaterów Matrixa i Gwiezdnych wojen świetnie wpisują się w stworzony przez Campbella schemat.

http://www.youtube.com/watch?v=SB_Q1gFsvIw
http://film.org.pl/wewn/star-wars-ewolucja-scenariusza-26575/
http://www.film.org.pl/prace/matrix_analiza.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Joseph_Campbell#Bohater_o_tysi.C4.85cu_twarzy

Zarówno Highlander, Conan, Star Wars i Matrix wyszły na Monomycie. Ale nie ulega wątpliwości, że Wachowscy zżynali pewne zbiegi stylistyczne z Highlandera co stanowi dowód , że w roli Morfeusza/Frankensteina widzieli Seana Connerego. Odbijające się postaci w okularach to właśnie z filmu "Nieśmiertelny" (1986). Polecam tamte forum. Udzielałem się tam. Polecam Nieśmiertelny 2: Nowe życie. Film wniósł sporo do kinematografii. Ta też się udzielałem.

Aha! Matrix Rewolucje w pewnym sensie przypomina powrót Jedi. Ratowanie Kapitana Hana Solo z rąk Jaby, czy ratowanie Neo z rąk kolejarza. Walka Ewoków z armia tych białych w dżungli i walka Syjonu z kalmarami maszynami w hangarze, walka Lucke Skywolkera z Darthem Vaderem i walka Neo z Agentem Smithem. Poza tym druga część Matrix Reaktywacja jest niedokończona podobnie jak Imperium Kontratakuje.

Ale z ciebie trolisko hodur,czyżby ze sztucznego łona?

https://www.youtube.com/watch?v=9IOkjzeCXuA

"Wałęsa człowiek z nadziei" w reżyserii Andrzeja Wajdy.

http://www.filmweb.pl/film/Wałęsa.+Człowiek+z+nadziei-2013-608184

Blade- wieczny łowca (1998)- scena końcowa kiedy lekarka uwalnia Blade'a z tej trumny i Blade pije jej krew aby odzyskać siły, następnie wstaje po upadku i stacza pokazową walkę z Diaknem Frostem, a w Matrix Baba Jaga całuje księdza i mówi, że się w nim zakochał. Ksiądz wstaje i jedna ręką załatwia kolesia w garniturze, a następnie wskakuje w jego ciało i rozrywa go od środka.

'They Live' John'a Carpentera
Koniecznie

13 piętro

"WIĘŹ" - kapitalny debiut braci Wachowskich!
Równie przewrotny, tu też nic nie jest tym, czym się zrazu wydaje!