Z wielkim entuzjazmem podchodziłem do tej produkcji, bo lubię filmy z tych rejonów, a zwlaszcza komedie w których duzo jest czarnego, gornolotnego humoru o wiele bardziej pomysłowego i ciekawego od oklepanych sytuacji i zartow w amerykańskich odpowiednikach(odmozdzaczach). Rozczarowałem sie niestety, wszystko generalnie trzyma poziom; niezła aczkolwiek przewidywalna fabuła , gra i dialogi ok, klimat nienajgorszy, technicznie bez zarzutu, ale całości brakuje polotu i charakteru, niezbyt mnie obchodziło co sie stanie z głównym bohaterem szczerze mówiąc, czekalem na jakies zaskoczenie, ale nic takiego nie mialo miejsca. Końcówka tak jak całość nie powaliła. Dałbym pewnie 6, ale jak w temacie trochę za dużo sie spodziewałem.