Bylam z malymi urwisami od siostry i bawiłam sie tak dobrze jak one. Uniwersalna. Ocena 7.7 w pelni zasłuzona. Ostatnio animacja familijna cierpiała niedolę, a teraz chyba powraca.
Ja to nie wiem czy lepszy, to trudno porównywać. To tak jakby porownywać ET do Robin hooda. Kompletnie inny gatunek filmu, choć oba są nanimacją.
Bo tu bylo wszystko i świetna fabula i piękna animacja i nawet dubbing, jakiego od dawna nie było. Wszystko świetne.
Potencjał był ogromny ww animacji. Moim zdaniem trochę słabo. Historia i ckliwa ale liczyłem na coś lepszego, okraszonego większą liczbą plenerów i bardziej wciągającą fabułą. Nie oszukujmy się, to nie są smurfy na dobranockę tylko produkcja za 185 mln dolarów.