Ahh, pamiętam jakby to było wczoraj, byłem na premierze. Dzisiejsze dzieciaki tego nie zrozumieją :(
Oj tak. Wspomnienia... Do dziś pamiętam jak Charlie Chaplin dał mi swój melonik na premierze "Dyktatora". Dzisiejsze dzieciaki tego nie zrozumieją :D
Wpraszam sobie. Jestem przedstawicielem młodego pokolenia i szaleję w za starymi filmami. Również za niemymi filmami. ;)
Ale tak,mogę sie zgodzić. Dzisiejsza młodzież czaru tamtego kina nie zrozumie.
Ja z nostalgią wspominam czasy, gdy ryby trzonopłetwe wyległy na powierzchnie, stając się pierwszymi płazami.
Pamiętam te czasy, gdy z Botticellim szukalismy modelki do namalowania jego "Wenus". Nie będę zdradzał szczegółów castingu ;)