Zauważyłem, że w Polsce panuje bardzo dziwne zjawisko. Często filmy które są mocniej promowane od innych przykuwają większa uwagę i są z góry oceniane jako słabe filmy. Jakieś dziwne podejście, mimo wszystko, idziemy do kina, ale nie spodziewamy się niczego dobrego.

Niepokojąca jest też fakt, że inni ludzie narzucają nam co mamy oglądać. Równie mocne zainteresowanie filmami jest przy kontynuacjach, wtedy producenci nawet nie muszą reklamować bo 3/4 ludzi, które widziało film obejrzy następną część. Powinniśmy sami wybierać filmy, kierując się tym co nas interesuje. Zbyt dużo ludzi oglądając reklamy, trailery wybiera film nie czytając nawet o czym jest.

Irytujące jest również to, że Nicole niedostała Oscara, a mimo wszystko statuetka jest na plakacie i ten malutki podpis pod nim.