Strata, cierpienie - nic o tym nie wiem. Nigdy ich nie zaznałem. Ten skromny i prosty film pokazuje jak to co złe a co wydaje się nam że nie do przejścia, bo zbyt wielkie - staję się znośne / do przeżycia. Niczym głaz który stopniowo zamienia się kamień,
który następnie możemy swobodnie schować do kieszeni. Od czasu do czasu jego ciężar przypomina nam na nowo o istnieniu tego nieznośnego uczucia.
Wielka rola Nicole Kidman, chyba nawet lepsza od Godzin, wspaniały Aaron Eckhart i Dianne Wiest + Sandra Oh. Role godne Oscara! Polecam!