PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=424981}

Między światami

Rabbit Hole
2010
6,5 19 tys. ocen
6,5 10 1 19442
6,6 20 krytyków
Między światami
powrót do forum filmu Między światami

cóż za ładny obrazek

użytkownik usunięty

Wszyscy są tacy ładni, mają ładne ubrania, domy, samochody, dobrą prace... Typowo amerykański film. I co gorsza - bardzo przeciętny. Nominacja Kidman to kpina, dwa razy próbowała skrzywić twarz w agonii, ale kiepsko wyszło. Z kolei Eckhart był rewelacyjny i to właściwie jedyny plus tego filmu. Wierzcie mi, że zazwyczaj mocno przeżywam takie historie, tutaj wszystko przeszło obok mnie... Niestety.

Typowo amerykański? Typowo amerykańska to była końcówka Listy Schindlera :) Tu nie ma nic typowego z tego, co dotychczas znamy z kinowych obrazów tego rodzaju opartych na schematach... tu jest zaś "niby schemat" ukazany w nowy sposób podważający chociażby osławiony..."Boski plan" ... jesli tego nie zauważasz to trudno, ale rzadko spotyka się takie właśnie podejście... cześciej takie, jak bohaterów na spotkaniu terapeutycznym, czyli: "potrzebował kolejnego aniołka". A odp. Nicole... była nietuzinkowa, niesystemowa... inna po prostu :)m I to czyni ten film INNYM w najlepszym tego słowa znaczeniu - w połączeniu z grą, która jest ponad bardzo ponad przeciętna :)

użytkownik usunięty
frojd1978

To też jest swojego rodzaju typowe, bo czy nie w każdym amerykańskim (hollywoodzkim będzie lepiej) filmie możemy znaleźć wyjątkową jednostkę wyróżniającą się myśleniem, zachowaniem, czy czymkolwiek, czym jeszcze można się wyróżniać? ;)

(chociaż odpowiedź Nicole odnośnie aniołków faktycznie była dobra)

ocenił(a) film na 8

Czyli nie pozostało już nic, co nie byłoby typowe.

Przede wszystkim jest to bardzo subtelny i dobrze wyważony film. Świetnie zostały ukazane sposoby radzenia sobie z bólem wywołanym przez utratę dziecka oraz prawdziwe emocje związane z takim strasznym przeżyciem. Moim zdaniem najlepszą sceną jest scena kłótni Becci i męża, perfekcyjnie zagrana, sugestywna, prawdziwa. Bardzo przyjemny mały dramacik. Świetne aktorstwo - dojrzałe, z wyczuciem.

ocenił(a) film na 6

Co jest złego w tym, że film dotyczy amerykańskiej rodziny z klasy średniej? Czy to od razu deprecjonuje film i wrzuca go do szufladki "holywoodzkie badziewie" ? Film ciekawy, wyciszony, najważniejsze, że nie było tu epatowania ckliwością, co w przypadku takiej tematyki, ukazanej w bardzo delikatny sposób to nie lada wyczyn. Do tego nie zabrakło miejsca na humor, cięty i trafny, czyli teks "z bogiem h***" i ten lżejszy, czyli terapia grupowa "po trawce", zwijałem się na niej ze śmiechu:) Mnie film się podobał.

użytkownik usunięty
David_Ames

Nie było epatowania ckliwością? Każda scena epatowała ckliwością... A przynajmniej każda z Kidman. Zauważ, że jakiego tematu nie dotyczyłaby rozmowa, bohaterka Kidman zawsze potrafiła ją sprowadzić na tor swojego zmarłego synka. Absolutnie nie krytykuję jej zachowania, bo w pewnej części je rozumiem, w jeszcze większej popieram, co nie znaczy, że oglądanie tego na ekranie skończy się z tak samo pozytywnym skutkiem...
Zresztą znasz, mój drogi, nie od dziś moje wymagania ;)

ocenił(a) film na 6

Ano znam:) Ale to dla mnie nieco dziwne, bo to zwykle ja zarzucam ckliwość i banał pewnym produkcjom ;) Ckliwy to dla mnie przesłodzony, lub zbytnio gorzki, gdzie łzy przysłaniają wszystko, a tu tego prawie nie było, sceny ukazujące cierpienie i przeżycia głównych bohaterów wypadły w moim odczuciu naturalnie, pewnie dlatego film do mnie trafił. Pozdrawiam!

użytkownik usunięty
David_Ames

I tak nie trafił jakoś szczególnie, bo z tego, co widzę, dostał od ciebie tylko sześć gwiazdek :P
Ja im absolutnie nie zarzucam nienaturalności. Tylko mnie irytowały do granic możliwości i odrzucały na wszelkie możliwe sposoby... Zresztą musisz przyznać, że kino europejskie jest o wiele bardziej "naturalne". I w tym przypadku też lepsze. I tak, niestety porównuję.

ocenił(a) film na 6

6 gwiazdek bo film był po prostu niezły, gdybyś się nim zachwycała to pewnie polemizowałbym w drugą stronę :-P Kino europejskie w kwestii dramatów czy filmów obyczajowych jest rzeczywiście lepsze, bo jest odważniejsze i nie boi się eksperymentować z formą. Chociaż dużą krzywdą byłoby skreślanie kina amerykańskiego w ogóle, bowiem i tu jest bardzo dużo ciekawych i rewelacyjnych filmów. Wyznacznikiem dobrego kina nie jest kontynent na którym powstają, ani miejsce ich produkcji ;)

ocenił(a) film na 8

"Zauważ, że jakiego tematu nie dotyczyłaby rozmowa, bohaterka Kidman zawsze potrafiła ją sprowadzić na tor swojego zmarłego synka. "
Bo taka jest rzeczywistosc. Matka, ktora traci dziecko mysli o nim caly czas. To nie bylo ckliwe.... To bylo subtelne. Film oddal tylko 1/4 uczuc, ktore szarpia dusza teskniacej za synem matki. Kidman oddala idealnie stan duszy kobiety, ktora stracila dziecko. A dla "takiej" matki mowienie o straconym dziecku jest jedynym interesujacym tematem, jedynym.... dlatego wlasnie kazda rozmowa sie nim konczy.

"Absolutnie nie krytykuję jej zachowania, bo w pewnej części je rozumiem"
hi.. hi.. jak widac nie roumiesz... ale to lepiej dla Ciebie, bo to by oznaczlo jedno :(

ocenił(a) film na 6

w pelni sie zgadzam z opinia o aktorstwie

ocenił(a) film na 9

jakis absurdalny zarzut. Czy film bylby lepszy gdyby opowiadal o brzydkich ludziach mieszkajacych w przyczepach?
Przeestetyzowanie mozna zarzucic Tomowi Fordowi przy okazji "Single Mana", ale w tym przypadku to mocno nietrafiony argument.

ocenił(a) film na 7

ja uważam że był wręcz zaskakująco dobry. Obejrzałem go tylko ze wzgledu na nominacje do oscara, bo normalnie filmu o takiej tematyce pewnie bym nie dotknął bojąc się lawin kiczu i ckliwości i zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Podchodziłem do niego z rezerwą a okazał sie co najmniej przyzwoity

ocenił(a) film na 8

zauwazylas tylko powierzchnosc tematu... chodzilo o przekazanie jak bardzo samotni i niezrozumiani sa rodzice, ktorym zmarlo dziecko.
a nie czy maja samochody, ladne ubrania, domy, dobra prace... to wszystko marnosc w porownaniu z tym co stracili...