Niezły film sensacyjny, mimo że zrobił go (reżyseria, scenariusz, rola główna) Ben Affleck, aktorskie drewno, co potwierdza tu swym udziałem. Film trochę za długi. Aha, jeszcze jedno. Nieogolony Affleck w mundurze gliniarza zapewne nie rzucałby się w oczy.
Film świetny. Reżyseria, scenaruisz, obsada świetna, włączając to główną role Bena. Drewno to on może jest aktorskie, albo był do tego filmu, bo jeszcze nie widziałem go w tak przekonującej roli. Swoją grą niewiele ustępował reszcie obsady na czele z Jeremy Renner'em . Dla mnie pozytywne zaskoczenie. Może będzie z nim jak z Clooneyem, długo uważanym za aktorskie drewno, który jednak kilkoma swoimi rolami ("Michael Clayton" wymiata!), udowodnił, że grać też potrafi...
Sam film za bardzo przypominał mi momentami "Gorączkę" (od którego w warstwie sensacyjnej, akcji i napięcia odstaje nieco) ,dlatego oceniłem go tylko na 9/10 przez pryzmat w/w arcydzieła. Obyczajowo "The Town" jednak ma o wiele więcej do zaoferowania niż "Gorączka" i tu tkwi jego siła