5/10
Główny "zarzut" do obrazu to fakt, że fabułę widziałam już kilkukrotnie. Nie zaskoczyło mnie
nic, nie trzymało w napięciu nic. Nie da się jednak ukryć, że Affleck zagrał nadspodziewanie
dobrze. Pozytywnie zaskoczyła mnie gra i postać zbudowana przez Blake Lively.