bardzo fajny film; przyjemnie się oglądało; miło było zobaczyć znane twarze z Rodziny Soprano; ciekawa fabuła; można się pośmiać; gra aktorska na dobrym poziomie
Moja ocena: 8/10
Fabuła ciekawa, gra aktorska też bez zarzutu, ale relizacja wyszła troszkę za słabo, dlatego ode mnie 7/10
Zgadzam się. Całkiem przyzwoicie, ba, nawet
bardzo dobrze wyszło. Tylko Hugh Grant znowu
grał Hugh Granta :).
Dokładnie! Pozytywny film, super obsada i Grant próbujący mówić slangiem.... więcej takich!
A konkretnie to: Tony Sirico, John Ventimiglia, Aida Turturro, Vincent Pastore, Joseph R. Gannascoli, Frank Pellegrino, Burt Young, i Tony Darrow.
Serial i film z tego samego roku i jestem ciekaw jak wyglądało kompletowanie obsady i która była pierwsza. Jak wiadomo do "Rodziny Soprano" zawsze brali aktorów którzy grali wcześniej w filmach gangsterskich.