adaptacja filmowa nie jest taka zla. tworcy zrobili kompilacje kilku opowiadan i napisali scenariusz wokol nich chociac watek glowny - tj ten "fikcyjny" ktorego w ksiazkach nie bylo - mi sie nie podobal. ale ogolnie calkiem niezle chociaz byloby duzo lepiej gdyby stworzyc kreskowke z wykorzystaniem oryginalnych...
Bardzo synaptyczny film, mimo iż Mikołajka czytałam w dzieciństwie bawi mnie do tej pory :)W książce jak i w filmie i duży i mały znajdzie coś dla siebie.
Przygody małego chłopca mieszkającego w Paryżu i pragnącego za wszelką cenę uniknięcia posiadania rodzeństwa. Ta niechęć przyczynia się do wielu absurdalnych sytuacji. W rolach rodziców Nicolasa Kad Merad i Valerie Lemercier. Jak bardzo zmieniła się od czasu „Gości gości”. W pierwszej chwili w ogóle jej nie poznałem. W...
więcejW życiu człowieka wydzielić można by dwa etapy: pierwszy, w którym bardzo chce się być dorosłym oraz drugi – w którym na powrót chciałoby się być dzieckiem. Niestety mnie dotyczy już to drugie, rozpaczliwe wołanie o beztroskę, znikomą odpowiedzialność i ogólną radość ustępującą z wiekiem zblazowaniu (oby tylko w...
Daaaawno się tak nie uśmiałam :) I wcale nie prawdą jest, że jak czytało się książki to film nie może się podobać albo, że blado wypada. Jako dziecko czytałam chyba wszystkie przygody Mikołajka i nadal jestem ich fanką i myślę, że film świetnie oddaje mikołajkowy humor :)
Dodam tylko, że moją ulubioną postacią jest...
Jestem wielka fanka ksiazek o Mikołajku, juz od bardzo, bardzo dawna (ok 10-15 lat). Poczatkowo sceptycznie podchodzilam do filmu, ale jednoczesnie nie moglam sie doczekac :) Balam sie jednak, ze film nie sprosta nie tyle moze moim wymaganiom, co po prostu wymaganiom w ogole. Ksiazki Goscinnego sa po prostu cudowne i...
więcejNie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale minister Mirosław Drzewiecki był świetny jako Pan Moucheboume ;)
byłam ogromną fanką Mikołajka. i tak zostało do tej pory. uwielbiałam jego przygody, rysunki Sempego działały na wyobraźnię. myślałam, że film zburzy moje dziecięce wyobrażenie o Mikołajku i jego szalonych kolegach. tak się, na całe szczęście, nie stało.
jestem pod wielkim wrażeniem. chłopcy spisali się na medal....
Może gdybym nie książki Sempre i Gościnnego na oczy nie widział, było by znacznie lepiej. Choć nie mam pewności. Bowiem strasznie mnie raziła teatralna rzeczywistość, miało się wraże wrażenie że świat przedstawiony na ekranie przed chwilą wyciągnięty został z przepastnych teatralnych kulis, taki sztuczniutki,...
Żenujący manieryczni dorośli i wspaniałe role dziecięce!
Jakby te nasze polskie drewniane, źle prowadzone, wdzięczące się dzieci grały choć w połowie tak dobrze, też moglibyśmy mieć fajne kino dla najmłodszych.
Co do Mikołajka - dlaczego aktorzy grający jego rodziców wyglądają jakby mieli po 45 lat!!!??????...
Super !
Przyznaje że (przed obejrzeniem) nigdy nie przeczytałam żadnej książki o 'Mikołajku'.
Po obejrzeniu to się zmieniło i stałam się po prostu fanką książek. :)
Film super ;))
(Najfajniejsi moim zdaniem Ananiasz i Kleofas)
tylko gdzie się zapodział Maksencjusz ?
Jednak film opiera się na historyjkach z...
Wróciłem przed chwilą z kina i jestem mile zaskoczony.Świetne przelanie treści książki na ekran filmowy 10/10.Pozdrawiam wszystkich fanów filmu.
Świetny film dla całej rodziny, nie tylko dla zagorzałych fanów książki. Ubawiliśmy się przednie, gorąco polecam wszystkim, małym i dużym :-)
Zwłaszcza podobała mi się jedna scena. Nie wiem czy oglądaliście kiedyś taki francuski film "Pan od muzyki". Ten sam aktor co grał w nim nauczyciela muzyki (prowadził chór chłopięcy), w "Mikołajku" też był nauczycielem chóru. Ciekawe nawiązanie, uśmiałam się;)
Cudna komedia, uśmialiśmy się do łez:) Świetna adaptacja, dobrze, że Hollywood się za to nie zabrało:)
Byłam wczoraj na "Mikołajku".Film został kompletnie spaprany.Kiedyś przeczytałam parę rozdziałów mikołajka,i nie były złe,można się było troche pośmiać.Patrząc na zwiastuny mikołajka,już wiedziałam,że będzie kiepsko,ale nie podejrzewałam,że będzie AŻ TAK źle.W filmie pokazali kilka niepotrzebnych rzeczy,których wcale...
więcejDraznia mnie (jak zawsze w tego typu adaptacjach) drobne niescislosci odnosnie ksiazkowej fabuly, ale co tam. Ladne zdjecia, film chwilami zabawny - raz bardziej, raz mniej - zalezy od twojego poczucia humoru. W kinie wiecej niz dzieci bylo ludzi starszych, majacych zapewne ogromny sentyment do ksiazki; sprawiali...