Chwalmy Pana, hip hip hurra a nawet Alleluja, gdyż udało się uniknąć kuriozalnego tytułu "Milczenie Boga". Dobrze, że Gutek Film przejął dystrybucję i Spinka nie musi się spinać i wymyślać głupich dopowiedzeń do oryginalego tytułu, w nadziei przyciągnięcia większej widowni.