PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=278033}

Milczenie

Silence
2016
6,8 39 tys. ocen
6,8 10 1 39287
6,8 53 krytyków
Milczenie
powrót do forum filmu Milczenie

Chrześcijanie są tu przedstawieni w dwóch grupach: jako gotowi na śmierć prostacy oraz jako tchórze, którzy boją się oddać życie za wiarę. Na naganę zasługują jeszcze dwie rzeczy: tworzenie na ekranie wizerunku chrześcijanina-obłudnika, który wiele lat wyrzeka się Boga, a umiera z krzyżem w pięści, który co raz zdradza Boga, by zaraz błagać o rozgrzeszenie. Zwłaszcza ten drugi przypadek jest, w złym sensie, ciekawy, ponieważ nachodzą czasy, kiedy rzeszom ludzi wmawia się fałszywą ideę miłosierdzia, że Bóg wszystko przebaczy. Niestety, nie wszystko.
Misjonarz pozwalający ludziom deptać obrazy świętych??? Misjonarz, który prawie nigdy się nie modli, a jeśli mu się zdarzy, to jest zdziwiony, że Bóg milczy? Misjonarz, który nie modli się, kiedy giną przy nim ludzie? Misjonarz, który nie rozumie, że NAJWYŻSZĄ WARTOŚCIĄ JEST BÓG, A NIE LUDZKIE ŻYCIE??? Przecież w tym zawiera się cała idea chrześcijaństwa, że Bóg jest ponad człowiekiem, zaś wywyższanie wartości życia na ziemi, gloryfikacja człowieczeństwa, to wchodzenie w satanizm.
Więc po co kręcić takie filmy? Oczywiście po to, że wszystko co źle mówi o Bogu chrześcijan i o samych chrześcijanach, miłe jest żydom.

Ps. Jedynym plusem filmu wydaje się narracja, jednak wobec tak głupiego pomysłu, który jest przesycony antychrześcijańską ideologią, narracja niczego nie zmienia.

ocenił(a) film na 7
sylar_217

Wszystko się zgadza,tylko tyle,że to co w filmie widzieliśmy to tak własnie szerzono kiedyś chrześcijaństwo w tym miejscu i innych.Główny bohater wybrał mniejsze zło bo go złamano a gdyby tego nie zrobił,pozwolił na dalsze egzekucje to byłby gorliwszym chrześcijaninem albo czystszym,czy to mu daje rozgrzeszenie,ze wiara jest najważniejsze a nie życie jednostek,no sorry na taka religię i podobna nie zgadzam się to wolę być ateistą...

ocenił(a) film na 1
aronn

Nie zgadzasz się na taką religię, bo jest dla Ciebie czymś jak dodatek do życia, może forma ideologii... Ale jeśli ktoś doświadcza prawdziwego Boga, to nie jest to wtedy dodatek do życia, tylko rzeczywistość, w której musi się odnaleźć. Nawiązując do filmu, bohater nie odnalazł się w tej Bożej rzeczywistości, więc może jego powołanie nie było autentyczne... więc znowu konkluzja, że to nie jest film ku pokrzepieniu wierzących serc. Pozdrawiam