Zgadzam się z symbolami i niepotrzebnym kultem ikon (utrzymanym w chrześcijaństwie na potrzeby pogańskiej ludności) ale gdyby to było takie proste... :P

Inkwizytor chodziło o prowadzenie wojny kulturalnej z zachodem stąd likwidacja chrześcijan jako ludzi podatnych na wpływy Portugalczyków, Hiszpanów, Holendrów zagrażających istnieniu samodzielnej Japonii. Dlatego Rodrigues i Ferreria, w areszcie domowym, z uśmiechniętymi i grzecznymi "komisarzami politycznymi" jako aniołami-stróżami, po akcie apostazji byli nadal trzymani i wykorzystywani do zwalczania "ideologii obcych" poprzez tworzenie tekstów, cenzurę ale też symbol na którym publicznie przeprowadzono "japonizacje". Męczeństwo fizyczne zamieniono im na okrutniejsze, duchowe. Tyrania nad umysłem w aksamitnych rękawiczkach.