Przed wyborem filmu "Milczenie" należy sobie poważnie odpowiedzieć na to pytanie. Jeśli jesteś po ciężkim tygodniu pracy z problemami, potrzebujesz rozrywki, odskoczni, psychicznego wyluzowania, miłego spędzenia wieczoru to omijaj ten film szerokim łukiem!!!
Film dla Bardzo ambitnych o filozoficznym nastawieniu i wypoczętych po całym tygodniu jakiejś zawodowej nudy.
Byłem na premierze. Sala - pełna, bo premiera. Po godzinie mniej więcej zaczęło się sporadyczne wychodzenie z tego seansu. Po dwóch godzinach tych wyjść było już więcej. Sam się zastanawiałem czy nie szkoda wieczoru, ale dla zasady zostałem do końca.
Film powinien być obowiązkiem w seminariach duchownych. To nie sarkazm. Jeśli mamy mieć rzetelnych księży, powinni skupiać się na rozmyśleniach poruszonych w tym filmie. Oprócz osób duchownych, film polecam bardzo ambitnym widzom, którzy lubią dużo myśleć i roztrząsać problemy niezwykle zawiłe filozoficznie.
Wyszły tylko elbanowskie i te, które łapią pokemony telefonem i udają, że mają ADHD. Film bardzo wartościowy, pokazujący co człowiek potrafi robić w imię wiary, jak wiara otumania ludzi, jak kościoły i państwa to wykorzystują. Świetny film i mimo niebywałego spokoju na ekranie, nawet podczas drastycznych scen nie nudził i nie pojmuję dlaczego ktoś wyszedł ani skąd takie oceny. Tak samo jak są elbanowskie nie rozumiejące filmów Wachowskich, filmów jak Fahrenheit 451, tak samo są tacy co nie zrozumieją co religia potrafi zrobić z człowiekiem ani co człowiek robi w imię religii, obojętnie czy będzie to uznany system religii tzw. chrześcijańskiej, Majów czy system totalitarny jaki tworzyli Lenin i Stalin. Solidne 8*/10 dla tego filmu.
Nie Wychodzili ci co myśleli Martin Scorsese to Chłopcy z Ferajny , Wilk z Wall Street . Wyspa Tajemnic , Kasyno , Taksówkarz itd