PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=40472}

Miliony Brewstera

Brewster's Millions
1985
7,0 6,0 tys. ocen
7,0 10 1 6033
6,0 4 krytyków
Miliony Brewstera
powrót do forum filmu Miliony Brewstera

co byście

ocenił(a) film na 10

Co byście zrobili z taką kupą forsy, bo ja nie wiem. Może kupiłbym rząd. Teraz to może każdy.

ocenił(a) film na 10
lucky_3

Oddał bym na cele charytatywne :-D

lucky_3

Najpierw kupiłbym sobie:
1. Porządnego kompa: procesor czterordzeniowy, 4 GB DDR2 RAM, trzy karty graficzne (z czego dwie w trybie SLI) GeForce 8800 GTX, dwa dyski SATA-II po kilkaset GB, SoundBlaster X-Fi.

2. Sporo płyt z muzyką.

Resztę wpłaciłbym do banku i żyłbym z odsetek.

Ech, miło pomarzyć. :)

TroPtyN

Byłbym zapomniał. Jeszcze bym sobie pojeździł po świecie. Na początek Ziemia ognista, okolice jeziora Bajkał, Kamczatka, Antarktyda. Później bardziej znane lokacje.

ocenił(a) film na 4
TroPtyN

nie wiedzialam ze sa procesory czterordzeniowe

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
bjolog

Niepotrzebnie wątpisz. Wychodziłbym często, bo po prostu to lubię.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
bjolog

Nie wiem dlaczego tak bardzo upierasz się, że tylko bym siedział przed kompem i nie wychodził z domu.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
bjolog

Najpierw mówisz o wychodzeniu z domu, a teraz o jeżdżeniu po świecie. Zdecyduj się.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
bjolog

Dobra, koniec z tą pustą rozmową i czepianiem się o nic. Napisałeś wcześniej o "nie wychodzeniu z domu" jakbyś miał na myśli wychodzenie na podwórko, do znajomych itp. A teraz się okazało, że chodziło tobie o podróże po świecie. Wprowadziłeś mnie w błąd swoim niejasnym wyrażaniem myśli.
Nie wziąłeś pod uwagę takich opcji, jak:

1. Można zdobyć takiego kompa i bez większego problemu oderwać się od niego na dowolnie długi czas. Chyba że jest się skrajnie uzależnionym człowiekiem, to wtedy będzie trudno. Ale ja nigdy nie miałem z tym problemu.

2. Można najpierw spełnić jedną zachciankę (np. wycieczka), by potem zająć się drugą (zdobyć komputer).

3. Można zabrać kompa na wycieczkę, co w obliczu posiadania takiej kasy, o jakiej jest mowa, nie stanowiłoby żadnego problemu.

Poza tym umyka tobie fakt, że to jest zupełnie luźny temat, w którym ty zdajesz się pisać całkiem poważnie. Na dodatek, lekko mówiąc, "odkopałeś" niepotrzebnie tę moją wypowiedź sprzed lat. Jak lubisz się czepiać o byle co, to pisz do kogoś innego. Ja już nie odpowiem tobie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
TroPtyN

na filmweb powstaje historia :D
3 sie 2003 11:27
17 gru 2006 15:32

ocenił(a) film na 8
lucky_3

kupiłabym bardzo dużo płyt, lepszy komputer, samochód, dom w Kaliforni, wykupiłabym Samoobrone i LPR i zlikwidowała je :P

ocenił(a) film na 10
lucky_3

a bym nimi przykładał do pieca. A co, niech się grzeje!:)

ocenił(a) film na 9
Jessie

ja piekny dom piekne auto i podroz po calej Ziemi

ocenił(a) film na 10
marcinek77

a ja pojechał bym na Polinezje francuską i kupił bym sobie jedną z tamtych wysp :)

lucky_3

Napoiłbym spragnionych i głodujących w Afrykanów.

ocenił(a) film na 8
cav_filmaniak

ja bym sobie kupił WILLE wielkości Tesco
aston martina,ferrari lamborghini ,rolls Rollsa
a potem bym sobie pojechał do Las Vegas roztwonić kilka milionów dolarów w jedną noc w Vegas./

ocenił(a) film na 7
lucky_3

Gdybym była na miejscu Brewstera zapłaciłabym komuś, żeby mnie okradł. O ile się nie mylę w ich 'umowie' nie było wzmianki o takiej sytuacji.

ocenił(a) film na 6
Obssesion

Obawiam się że nie. Nic prostszego jak organizacja dużych imprez czyli pochodów defilad nawet sobie nie zdajecie sprawy ile takie imprezy pieniędzy pochłaniają, a jeszcze po amerykańsku lub brazylijski :). Lub po prostu bilet na lot w kosmos i zostajesz bez grosza a rachunki masz.

ocenił(a) film na 7
galcius

Jak byś poleciał w kosmos to raczej nie zdążyłbyś wrócić w ciągu 30 dni.

ocenił(a) film na 6
Obssesion

Chyba jakbyś leciał parowozem :P. Apolo 11 cała podróż czyli z powrotem na Ziemię trwała ok. 8 dni. Poza tym napisałem że w kosmos a nie od razu na księżyc.

ocenił(a) film na 6
Obssesion

Jednym z warunków otrzymania tej forsy były uksięgowanie pokwitowań, które potwierdzałyby, że wydane zostało tyle pieniędzy.

użytkownik usunięty
lucky_3

To zależy. Gdybym był bez rodziny to otoczyłbym się kobietami. Jeździłbym po prawie całym świecie. Kupiłbym sobie porządne AUDI albo BMW. Wybudowałbym sobie dom i ogromne pomieszczenie jako salę kinową. DO tego projektor. Oczywiście jest też druga strona. Kilku ochroniarzy za plecami przez 24/h. DO tego zacząłbym bawic sie w quady, paintballe, nurkowanie, skoki ze spadochronem itp. Pojechałbym sobie do USA i postrzelał z działka vulcan. Itp itd

użytkownik usunięty
lucky_3

PS. spotkałbym się z większością sławnych ludzi.

ocenił(a) film na 10
lucky_3

Hehe, trzymając się wiernie testamentu według filmu (żeby nie pozostać z niczym), to tylko 5% mogło iść na cele charytatywne i 5% na hazard, a każdy wydatek miał być fakturowany. Brewster dlatego wypożyczał wszystko bo jakby coś kupił to kasy by za wiele nie stracił - towar w jego posiadaniu miałby dalej wartość. Dlatego celowo chciał przegrywać na giełdzie, inwestował w drużynę etc.

Prawda jest taka, że u nas w Polszy to 30 milionów byśmy rozpuścili szybciej niż w miesiąc :) Na sam początek wystarczyłoby zapłacić podatek 30% (od sumy powyżej 85 tys zł) więc już koło 10 milionów idzie w śmierdzące łapska. Potem kupić monster trucka (100l/100?), tankować do pełna na Lotosie i jeździć przez miesiąc i mamy po kasie :)

lucky_3

Po pierwsze wynając adwokata.
Po drugie ożenić się i spisać intercyzę, z warunkiem że jak będę chciał się rozwieść tracę połowe aktualnego majątku
Po trzecie rozwieść się i zostaje 15 mln, które można zacząć wydawać w podobny sposób.

ocenił(a) film na 8
lucky_3

Rząd trudno kupić za 30 milionów nawet $ :) To są drogie rzeczy panie...