Przybyszów z obcych planet nie lubię. Ale ta komedia jest po prostu świetna! Znam ją na pamięć. Fabuła jest dość ciekawa, ale geniusz tego filmu tkwi w rewelacyjnej obsadzie. Basinger i Aykroyd bawią do łez. Do tego mnóstwo gagów i zabawnych sytuacji, rewelacyjne dialogi. Można oglądać setki razy.
Przyznaję się!
No rzeczywiście bardzo lubię Kim Basinger, ale czy coś w tym dziwnego? Fajna z niej babeczka i świetna aktorka. A ten film jest po prostu bezbłędny.