... i bardzo żałuję. Byłbym bardzo wdzięczny za powdpowiedź co w tym filmie jest śmiesznego? Gdzie są te śmieszne momenty? O co w ogóle chodzi w tym filmie?
Może ten film jest taki "fajny" bo jest mało śmieszny, mało treściwy? Czyżby film dla małolatów, którzy na szkolnych korytarzach chwalą się, że widziały taki film?
Pośrednio, czyli przez kogoś. Ba. Nawet nie odpowiedziałem na to co zawarłeś w temacie otwierającym, ale odpowiedziałem wprost, a zatem bezpośrednio doliwaq'owi. W tym wypadku mam całkowitą rację. Dziękuję za dyskusję. Wygrałem, ale porażkę przyjąłbym z podniesionym czołem. Do widzenia.
Witam ponownie. Temat ja założyłem i moim prawem jest pisać co chcę. Nie wyrzuca się autora dyskusji bo to nieładnie!
jaskółka siostra burzy, żałoba fruwająca, ponad głowami ludzi w których się troska błąka, lalalaaaaa
Nie, no. Wikipedia... hmmm może artykuły pisane przez prefosorów-ciągników siodłowych to jest wyrocznia :) Mam słowniki PWN sa lepsze! Ooooooooooooo
Ten film nie jest fajny bo jest mało tresciwy, jest świetny jesli odbiorca rozumie co ogląda a nie czeka na beczki śmiechu rodem z Kevin czy kac wawy.
Z Monty Pythonem jest niestety tak, że albo się go kocha albo nienawidzi. Film zrobiony prawie 40 lat temu, a jak widać w tym temacie, emocje nie gasną. Nie ma tu znaczenia inteligencja, tylko rodzaj poczucia humoru. Jeśli kogoś nie śmieszy angielski typ satyry nie powinien sięgać po Monty Pythona. Smutne jest tylko to, że Ci których śmieszy co innego, często w chamski i obraźliwy sposób wypowiadają się o miłośnikach absurdu i groteski. Film ma jednak wysokie oceny, a przepychanka trwa w najlepsze. Brak logiki jest całkowicie zamierzony i jeśli ktoś chce się dowiedzieć "o co chodzi w tym filmie", albo ułożyć sobie jakąś składną treść to traci tylko czas. "YOUR MOTHER WAS A HAMSTER AND YOUR FATHER SMELT OF ELDERBERRIES!" ;P
Niekoniecznie, "Żywot Briana" był świetny, a "Graala" ledwo wymęczyłem do końca. I nie chodzi o to, że humor absurdalny, po prostu w tym filmie był prostacki (poza nielicznymi wyjątkami).
syf a nie dobra komedia czy ciekawa parodia bo był strasznie kiczowaty wyłączyłem po 40 minutach ratując kolejne 50 minut przed zmarnowaniem , i dodam ze lubie głupkowate komedie takie jak np historia Świata ale to to jest dziadostwo tania parodia kretynizmu