w/g wywiadu wynika że reżyser chce sprawdzić reakcje fanów na jego wizje Mortala. Jeśli promo się przyjmie, zrobią taki film. Uważam że to świetny pomysł na takie "realne" podejście do sprawy, tak samo jak Michael jay White jako Jax:) Niech wrzucą jeszcze Scotta Adkinsa
Dokładnie, też uważam że pomysł jest przedni, a i o Adkinsie pomyślałem odrazu może zagrać wiele postaci trzeba tylko wybrać do której pasuje najlepiej.
Scott Adkins mógłby spokojnie zagrać Sub-Zero bądź nawet Johnny`ego Cage`a no ale ten co został pokazany w filmiku promo też nie jest zły , myślę że jeśli by zrobili film tak zrealizowany jak w tym 8 minutowym filmiku, to głównie scenariusz oparł by się na konflikcie Scorpiona z Sub-Zero.
Jedna rzecz mnie niepokoi, w gatunku filmu jest : Akcja, Krótkometrażowy
Film się świetnie zapowiada, i miejmy nadzieję że jednak będzie trwał chociaż ponad 30 min :P
Adkins jest tu wrzucony jako grający Sub-Zero, a co do filmu jestem jak najbardziej za. I nie 30 min tylko 1h 30 min ^^
Spokojnie. W gatunku widnieje krótkometrażowy, ponieważ na FilmWebie promo i planowany film doczekały się osobnych stron, a my właśnie jesteśmy na forum tej krótkiej zajawki. Strona "planowanego" Mortala jest tutaj http://www.filmweb.pl/film/Mortal+Kombat-2013-107805
Co do samej wizji reżysera przekleję swoją wypowiedź z innego tematu:
Jak na mój gust zbyt dosadne. Świetny pomysł na zawiązanie historii, który mam nadzieję zostanie wykorzystany w filmie kinowym. Natomiast klimat zbyt ciężki. Przecież to nie ma być drugie "Siedem", czy jakieś skrzyżowanie "Ju-on" z "Drogą bez powrotu", tylko zwykła kopanina.
Autor w wywiadzie uspokaja, że nie będzie wszystkiego urealniał na siłę i sam turniej będzie zawierał elementy fantasy. Moim zdaniem zbyt dużą wagę przywiązuje jednak do dwóch kwestii - walk kontaktowych i fatality. Mówi, że MK to m.in. właśnie krwawe fatality, ale w pierwszych trzech częściach te fatality były tyleż krwawe, co kiczowate. Mówi też, że walki muszą mieć ograniczenia, aby były emocjonujące, dlatego są tak kontaktowe (nie wiem czy dobrego słowa tu użyłem). Jak dla mnie za bardzo. Wolałbym zobaczyć choreografię bardziej matrixową, z klasą, a nie taką ostrą bijatykę jak z sensacyjniaka jakiegoś. Autor powiedział, że chciał powrócić do pierwszych trzech gier z seri, ale to co pokazał w żaden sposób mi ich nie przypomina.
Jestem w szoku, i jeszcze długo w nim pozostanę. Nie spodziewałem się, że poczciwe MK można przestawić w tak epicki, ciekawy i realny sposób! Rewelacja na całej linii. Klimat jest fantastycznie ciężki i ponury. Cała ta otoczka podziemnego turnieju dla seryjnych morderców to takie jakby przewrócenie całkowego mortalowego uniwersum do góry dnem. Tyle, że właśnie takiej radykalnej zmiany mu trzeba. Ba, całym sercem jestem za projektem. Mam tylko nadzieje, że jeśli dojdzie to produkcji pełnometrażówki to utrzymam ona poziome tego niespełna 10 minutowego arcydziełka.
Mnie osobiście podoba się taka koncepcja jednak wprowadziłbym parę zmian, które jednak bardziej by połączyło wizję reżysera i samej koncepcji gry a można to zrobić nie psując tego klimatu, który fakt może się wydawać ciężki ale w końcu takie powinno być Mortal Kombat.
nie wiem jak inni, ale kurcze ja tam bym nie narzekał na drugie "Siedem" film jest masakrycznie ciężki z niezwykle sugestywnym klimatem, a o ile są takie serie którym "urealnienie" nie służy, np. Tekken, kiepskawy jakiś taki wyszedł, to na Mortala czekam z zapartym tchem. A jak reżyser od Mortala go skończy, to niech zrobi porządnego Maksa Payne'a, bo ten teraz woła o pomstę do nieba.