Średni. Kipiący testosteron błąkający się bez celu. Postacie takie nijakie , ciężko z kim kolwiek się zżyć. Hardy kreowany na bad Boya ale i tak czegoś zabrakło w całej tej układance . Potencjał na wiele lepszą historię . Nie żałuję, nie zmarnowałem czasu ale film na raz , do obejrzenia i zapomnienia.