Film składa się z czterech historii. Trzech dłuższych i jednej krótkiej. Pierwsza opowieść jest zbyt krótka aby móc cokolwiek o niej opowiedzieć... Druga przedstawia się dość dobrze. Aktorstwo nie drażni. Zdjęcia przeciętne - jak w całym obrazie... Trzecia historyjka mało przypomina horror, choć bardzo wciąga i dostarcza fajnego dreszczyku emocji. Czwarta opowieść prezentuje się najsłabiej. W niczym nie porywa, a wręcz nudzi. Myślę, że film można obejrzeć jedynie dla drugiej i trzeciej opowieści, bo pierwszą i i czwartą absolutnie można sobie darować... Dla ciekawych. Moja ocena: 5/10.