5. W 1 walce Batman uderzał pięściami i z maską Bane'a nic się nie działo natomiast w 2 walce rozbił maskę Bane'a ostrzami znajdującymi się na przedramieniu.

no właśnie...

1) opłakiwanie a stracenie motywacji do życia to dwie odrębne sprawy
a z panienkami przy boku budził się chyba nawet wtedy gdy ona żyła - dla zachowania pozorów
był facetem a odmówić pięknej M po tym jak oddało się jej pod opiekę firmę to chyba nie wypada ;)

2) wybacz ale nie on tam trafił tylko go tam zaniesiono

3) skoro Miranda wiedziała kim jest Batman i dotarła aż do zarządu to mogli się domyślić kto dostarcza sprzęt a wtedy już łatwiej znaleźć miejsce

4) to nie był komiksowy batman - więc masz już odpowiedź
problem polegał na tym że on Catwomen znał jako Bruce i tak ją traktował, ale ona nie wiedział że Batmanem jest Bruce i dlatego tak łatwo przyszło jej zdradzić Batmana, szczególnie za obietnicę że się od niej odczepią
skąd wiedziała? przecież miała go tam sprowadzić
bo wiedział dlaczego go zdradziła? i znał jej motywy i dlatego potrafił zaufać jeszcze raz wiedząc już czego może się spodziewać

5) facet przez 8 lat leżał w łóżku i raz był na balu a ty oczekujesz od niego super kondycji, na dodatek nie miał motywacji
miał jedno i drugie w walce nr 2

6) windą z garażu? tylko nie mów mi że taki budynek nie ma garażu i ma za małe windy, bo będę rozczarowany ;)

7) uzbrojeni po zęby to weszli ci z SWAT a nie zwykły glina - warto zapoznać się ze standardowym wyposażeniem policji amerykańskiej
biwak to przesada, ubrania mieli zabrudzone, sami tez nie byli jak spod igły - dostarczano im pożywienie i środki higieny -mogło wystarczyć

8) samolotem - tak wiele razy to tłumaczyłem że już mi się nie chce pisać na nowo
odpowiedz sobie sam - co ty byś zrobił w tej sytuacji, co mógłbyś zrobić
a on mógł więcej, nie dlatego ze był batmanem ale dlatego że właśnie miał po swojej stronie wdzięcznych za uwolnienie ludzi, był w lidze cienia i 7 lat poruszał sie po świecie nie korzystając z przywilejów bogacza, i na końcu, był milionerem, i nawet jeśli ogłoszono go bankrutem to dalej miał znajomości i umiałby z nich skorzystać

9) zaczęli walczyć i dlatego musiała wspiąć się po murze by ratować życie, B już nie mógł jej chronić - odwrotna kolejność zdarzeń

10) z nożem wbijanym miedzy żebrami trochę trudno się ruszać - dodaj do tego element zaskoczenia kim jest M , a super zbroja nie była taka super gdy zwiększono jej mobilność patrz TDK

11) ludzie myślcie - obijała się obudowa rdzenia która go chroniła, przecież bomby się przewozi i trzeba maksymalnie je zabezpieczać by niedoszło do przypadkowej eksplozji gdy zdarzy się zwykły wypadek
ryski nie było? a pokazywali ją już po obijaniu się o budynki

12) stereotypowi - masz odpowiedź -Nolan miał pełne prawo z tego korzystać ;)
a ginął bo ktoś zdradza... i tu można zacząć myśleć "kto"

13) logo jest na moście nie na budynku jeśli już
tu nie do końca rozumiem motyw, ale skoro światło lampy dawało ludziom nadzieję że jest i pomoże, to tu też mogło o to chodzić - ale fakt jest to trochę naciągane
to raczej nie była benzyna, ale kto ją tam wie

14) opowiedziałem poniżej

2. Chodziło mi o moment w którym udaje mu się stoczyć do kanału i Blake go odnajduje.
3. Naciągana logika trochę.
4. To, że nie jest "komiksowy" nie przeszkadza, żeby był mądry i zastanowił się trochę :P
5. ale to Batman (nanananana!) no i nie był wcale taki osłabiony, przecież oprychom Bane dał radę bez problemu. Nie licząc jego super-zbroi i technologii.
6. Hahahaha... ^^ nie pomyślała.
7. Po paru miesiącach w ciemności, wilgoci i zimnie. Powinni być bardziej wykończeni. Nie wspominając już o tym, że trochę ich za mało, jak na całe miasto.
8. Nie. I do tego mnie nikt nie przekona.
9. ok, niech będzie.
10. Raczej nie.
11. ale i tak to było zabawne.
12. Nie lubią stereotypów.

To,ze w pierwszej walce nie dał rady mu Batman a w drugiej juz tak,mozna tłumaczyc faktem,ze tochę,wrócił do dawnej formy(pompki itd?)ale głównie,to co zastosował w TDK odnosnie drugiej walki z psami,wyrwał mu te jego wężyki swoimi zaczepami w łokciach i to mu dało przewagę....

2) po to pokazali scenę z martwym chłopakiem i tekstem że od czasu do czasy wypływają tu zwłoki, Blake nie wiedział co dokładnie zaszło w kanałach

3) niby jak ?
fakty
- M i B wiedzą kim jest Batman
- wiedzą dokładnie czym zajmuje się jego firma mimo że nie znają wszystkich szczegółów - dostawy dla wojska, projekty badawcze także sprzętu militarnego
- wiadomo że Batman nie bierze tego z powietrza i ktoś z firmy mu pomaga
- Fox zajmuje się odpowiednim działem, chroni dostęp do niego przed innymi
wystarczy sprawdzić jak często Fox podróżuje, gdzie regularnie i czy ma powód
więc gdzie mogą być te tajemnice? na pustyni Acatama czy gdzieś blisko
gdy coś się przywozi nawet zamaskowane, ale potem nigdzie się tego nie wywozi to znaczy ze ciągle tam jest

nie robili tego w miesiąc, dostanie się do zarządu to nie kwestia kilku dni, pracowali nad tym dłużej - więc mieli czas i było to do ustalenia

5) ale Bane to nie zwykły oprych ;)

6) 3000 to przybliżona liczna tych co przeżyli, cześć przecież zginęła, poza tym miasto szczyciło się brakiem przestępczości ;)
ciemność tak, wilgoć zależy od kilku czynników kanał kanałowi nie równy, zimno - widać było że mieli sie czym dogrzewać
owszem powinni wyglądać gorzej, ale nie przesadzałbym z tym przywiązywanie aż takiej uwagi do statystów, w filmach o holokauście to tylko ci na pierwszym planie sa chudzi a reszta zbyt dobrze odżywiona jak na warunki przedstawiane w filmie

8) no chyba żartujesz, jest możliwe przecież na kilka sposób i odrzucasz wszystkie? złośliwe podejście do tematu ;)

10) zbroja czy brak reakcji?
reakcja Batmana jest jedną z naturalnych reakcji na dane zdarzenie - nie odpowiada ci ona - rozumiem, ale jest możliwa tym bardziej że Nolan cały czas uczłowiecza Batman i nie jest to reakcja superbohatera

12) w każdym filmie na niego trafisz, czas zmienić muzę na inną ;)

dobrze gadasz :)

3) w takim razie fajnie byłoby gdyby poświęcono chociaż minutę na pokazanie tego procesu.
6) Brak przestępczości nie równa się brakowi policjantów... ale może na statystach chciał oszczędzić. W końcu film kosztowny.
8) cóż, ja widzę to tak: pustynia, studia, trzy puszki fasoli. Najbliższa osada może kilka dni drogi (w którą stronę?) potem do kolejnej bardziej cywilizowanej i do miasta np. na lotnisko, ale jak się wylegitymuje, skąd weźmie pieniądze (nawet jeśli miał żelazne zasoby, to gdzie bankomat)? Nie miał nic i z pewnością wyglądał jak bezdomny :P Przypomnijmy, że jesteśmy gdzieś w Azji.
10) brak reakcji... hmmm... może to się trochę łączy z tym, że ten wątek miłosny bardzo mi się nie podobał, dlatego uważam, że aż tak zszokowany nie powinien być (zwłaszcza, że jednocześnie był zafascynowany catwoman). Co do zbroi to nożyk był mały, a ona raczej super-silna nie była. Zbroja bądź co bądź powinna wytrzymać trochę więcej.
12) i ubolewam nad tym.

3) gdyby pokazali po minucie każdej rzeczy do której przyczepiają cię krytycy że NIE DA się wyjaśnić mielibyśmy drugi film
samo to że Miranda dostała się do zarządu korporacji i zyskała zaufanie, przede wszystkim Foxa, mówi wszystko

6) jeszcze raz - 3 tysiące to ci co PRZEŻYLI wybuchy w kanałach i tunelach

8) najbliższe miasto było w zasięgu wzroku po wyjściu ze studni - może 5 km max - oczy szeroko zamknięte ? :P

a co ty byś zrobił gdybyś był na wycieczce w Ajzji, ukradli by ci dokumenty i kasę - pomyśl, co należało by zrobić
i dodaj do tego że Bruce miał więcej możliwości

10) szok jest reakcją charakteryzującą się brakiem reakcji ;)
tak szczerze - jego reakcja jest prawidłowa, tylko wyjaśnienia ciut za długie i dlatego ta scena trochę zgrzyta, z drugie strony brak wyjaśnień uznano by też za błąd - trudny wybór
zbroja wytrzymywała więcej, ale panienka była z ligi cienia więc też trochę więcej umiała, działała z bliska i zaskoczenia

12) ja czasami też :)

jestem raczej adwokatem diabła niż specjalistą ;)
1) CZAS, CZAS CZAS - ile mieli do wybuchu -kilkadziesiąt minut? kilka godzin? masz "armię", to co możesz zrobić... moim zdaniem idziesz na żywioł, uda się albo nie
nikt z zewnątrz nie pomoże, tajnych magazynów z dodatkowym uzbrojeniem nie ma, więc jest tylko siła w przewadze liczebnej

nie mieli też nic do stracenia - te kilka minut życia między wciśnięciem guzika a wybuchem spowodowanym rozpadem?

otoczenie wymaga czasu i warunków, sens ma wtedy gdy nikt tego nie widzi, tu nie ma takiej możliwości jest biały dzień

poza tym Nolan chciał pewnie pokazać że nie tylko Batman walczy o miasto ale i jego mieszkańcy i obawiam się to najbardziej uzasadniony sposób by to pokazać

2) można, i zakładanie że nikt nie próbował jest błędem, ale tego by nie dopłynęli pilnowała policja i wojsko na zewnątrz
większość sprzętu mogli zniszczyć ludzie Bane, a gdy lód na rzece już nikt nie popłynie
po za tym ogłoszenie, że jeśli ktoś z miasta ucieknie wszyscy zginął powodowało że najlepiej to pilnowali mieszkańcy - siebie nawzajem
wziąć odpowiedzialność za śmierć całego miasta tez nie każdy się odważy

No w pewnym sensie przekonałes mnie :)

Spóbuj skoczyć przez rzeczkę, nie udaje się. Nałóż torbę na ramię z zapasami jedzenia na długą wyprawę. Spróbuj ponownie. Tak. To ma sens. Zamiast ją przerzucić na tą półkę i wtedy skoczyć.

Wiem, że to szczególik. Gdyby takich pierdół było mało (nie wiem, z 15) - to ok, przymyka się na to oko. Ale nie w takiej ilości. Czułem się po prostu obrażany przez twórców oglądające ten film.

Podrzuć linka do tych "uważnych", bo na razie nie mogę się otrząsnąć po tym filmie. Dałem 7 - jest okej, bo to jest dzieło o superbohaterze za grubą kasę, co do którego nie miałem wielkich oczekiwań, a nie ambitny kryminał.

jest ich zbyt dużo - jeśli dążysz do "prawdy" sam znajdziesz tematy na forum ;)

thengel a jest coś co nawet ciebie nie przekonuje?(mimo,ze jesteś adwokatem diabła :P).

nigdzie nie mówiłem, że film nie ma wad, wpadek czy rzeczy naciąganych do granic możliwości :D
ma, jak każdy, tyle że mniej
ale mi to nie przeszkadza jeśli mam oceniać cały film, a nie daną scenę czy założenie

to na ile oceniłeś?

z zasady nie oceniam
powiem tylko że Nolan "ożywił" dla mnie Batmana

nie dążę do "prawdy", chyba że masz na myśli prawdę mojszą lub twojszą. Nie mam ochoty przekopywać się przez forum. Myślałem, że skoro powołujesz przykłady, to mógłbyś jest przedstawić, bo dotychczas widziałem linię obrony skupiającą się na tym, że: Nolan jest fajny (bardzo znany i wysoko w rankingach reżyserów), więc film jest fajny i krytycy są quasikrytykami, którzy nie znają się; te wpadki nie mają znaczenia (może nie. Jestem wyrozumiały dla akcyjniaków ale są granice, za którymi zaczyna się surrealizm); wcześniejsze Batmany były gorsze, bo nierealistyczne, a ten pokazuje prawdziwy mrok. Widać, że to wyssane ze skrzydeł nietoperza argumentacja :)

ja nie mówię o bronieniu filmu czy Nolana - ocena każdego jest indywidualna

skupiam się na tzw błędach i nie logicznościach i dlatego użyłem sformułowania "uważniejszych widzów" - tematy są łatwe do znalezienia - wystarczy znaleźć tematy z błędy i nie logiczności

ale odnoszę wrażenie że jednak nie o to ci chodzi :)
więc chyba nie umiem ci pomóc

Pomocy nie potrzebuję, bo aż tak mnie film nie zdeptał :) Zasługuje według mnie na 6,5/10. 30 prawd zaserwowanych w temacie jest w przeważającej większości całkiem do rzeczy i też mnie denerwowały podczas seansu. Chodzi mi o to, że wielu stara się obalić te takie niedociągnięcia w zupełnie nieprzekonujący sposób, przykłady podałem, a gdy ktoś się w dalszym ciągu nie zgadza, to dostaje bluzgiem w twarz. To przykre.

żeby było jasne, za rzucane bluzgi czy przez zwolenników czy też przeciwników ja nie odpowiadam ;)
ignorować, ignorować i jeszcze raz ignorować

30 prawd - składają się na nie osobiste czysto subiektywne odczucia i z tym nie zamierzam się spierać, tym bardziej że są mocno doprawione agresywno-cyniczną postawą autora, ale ma do tego prawo i tego nie kwestionuję, może być to nawet zabawne

jednak pozostała część to jego lenistwo i brak wiedzy
lenistwo polegające na nie widzeniu tego co pokazano, powiedziano czy w tej części czy też w poprzednich a przecież nigdzie nie jest powiedziane że to twórca ma wyciągać wnioski za widza

brak wiedzy - twórcy filmów często korzystają z opinii doradców z danej dziedziny chcąc jak najbardziej zbliżyć się do możliwego rozwiązania swojego pomysłu, często trochę to naginają - w końcu to tylko film, ale jednak ma to solidne podstawy
widz nie posiadający wiedzy będzie kwestionował wszystko co się da, bo on nie wie że tak można, bo on nie wie że tak się robi, bo on nie wie

w innej rozmowie podawałem za przykład część punktu 8
cytuje
"..."...po napadzie na giełdę skąd Bane i spółka salwowali się ucieczką na motocyklach - lol - (jak wprowadzili 3 maszyny Enduro przez drzwi - małe drewniane drzwi do obiektu giełdy - proponuję dla porównania wprowadzić motocykl do Tesco..."

nie jest pokazane jak wprowadzili motory
- autor nie wie, że w takich budynkach są drzwi ewakuacyjne - czy szerokość drzwi 1,80-2 metry by go zadowoliła?
- autor nie wie, że takie budynki mają zaplecze techniczne, zaopatrzeniowe, wywóz śmieci, rampy, podjazdy itp itd
- autor nie wie, że takie budynki mają garaże podziemne, windy towarowe - taki motor wszedłby i do windy osobowej
do takiego budynku dali by radę wprowadzić i samochód osobowy..."

i jak to jest? autor nie wie, czy wie ale czepia się dla zasady zmniejszając ty swoją wiarygodność jeszcze bardziej
i tak jest z decydowaną większością zarzutów dotyczących błędów i logiki

Nolana trzeba oglądać uważnie - ale nikt nie musi, jednak niech wtedy nie twierdzi że wie wszystko
ja nie wiem

nie można mieć pretensji do przypadkowego widza o to że w filmie pewne rzeczy mu nie pasował, drażniły i nie widział sensu - bo taki widz po prostu trafił na coś co mu nie odpowiada
jeśli jednak ktoś podejmuje się przytoczyć zarzuty jednocześnie zupełnie ignorując informacje podane w filmie to nie jest to opinia w żadnym stopniu wiarygodna

twoich przykładów chyba nie widziałem, albo nie pamiętam więc nie mogę się na ten temat wypowiedzieć czy to Nolan coś przegapił czy ty ;)

W podonym tonie : http://film.org.pl/a/artykul/50-prawd-objawionych-przez-mroczny-rycerz-powstaje- 11821/ - ciekawe czy ktoś od kogoś ściągał, kilka zarzutów identycznych :)
Btw: przydałoby się zrobić podobną listę nielogiczności do Prometeusza. A w sumie to chyba do większości filmów, coby twórcy zaczęli nieco z wymaganiem 'zawieszania niewiary' miarkować.

sama prawda. dodał bym jeszcze tylko jedno pytanie. W jaki k*** sposób Batman dostał się nagle na tą wyspę? Pojawia się nagle na ulicy, a jeszcze kilka godzin wcześniej był w studni ??????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No tak do detonacji została doba, więc się postarał :D:D:D:D:D:DD::D

Szczera prawda, ten film to logiczny i fabularny gniot. Ziewałem przez cały film mając ochotę wyjść przed czasem, ale tak rzadko chodzę ostatnio do kina, że postanowiłem wytrwać. Jestem przy tym umiarkowanym fanem serii i daję 1 temu Batmanowi!

Nie czytałem Twoich wypocin, ale wygląda na to, że masz za dużo wolnego czasu ;) zapamiętaj, że to tylko film a o logice pisali już wcześniej

dzwonił do mnie właśnie Twój ojciec z farmy buraków gdzie zbiera w pocie czoła te warzywa w Zjednoczonym Królestwie - przeprosił mnie za Twoje zachowanie i jednocześnie ogłosił oficjalne dementi nazywając Cię burakiem

aha, a kiedy ja Cię nazwałem burakiem, buraku ?

I nie naśmiewaj się z rolników bo gdyby nie oni to nawet chipsa byś na oczy nie zobaczył eunuchu

ale chudy w uszach jesteś skoro myślałeś nad tą ripostą pól dnia, ja takie teksty wymyślam w kilka sekund

Ja dodam od siebie:
Bruce - znany i szanowany milioner staje się bankrutem po sfingowanym w biały dzień przekręcie. Oczywiście w OD RAZU staje się biedny jak mysz kościelna. Nie ma gotówki, złota, nie posiada żadnych nieruchomości ani samochodów. Jedyną cenną rzecz ukradła z sejfu Catwoman. Aha, na drugi dzień wyłączają mu prąd za niezapłacone rachunki :] buahaha

Jaki jest sposób na wydostanie się z więzienia-studni? SPRÓBOWAĆ WYJŚĆ BEZ ZABEZPIECZENIA! No oczywiście! Przecież to takie proste ;]

Chyba chodziło o to,że jak nie masz drogi odwrotu,pali ci się grunt koło du... to zrobisz wszystko by skoczyc na wystający gzyms,dziewczynka dała radę bo była zdesperowana,Bruce też był zdesperowany,wole miał silna bo przeszedł szkolenie kiedyś,ale dziewczynka?

A wcześniej to się niby bał skoczyć? Ble ble ble. Siła woli nie ma tu nic do rzeczy. To było tak typowo holyłódzkie zagranie, że rzygać się chciało. Pomijam fakt, że przez 20 lat nikt nie próbował skoczyć bez liny.

wtedy miał line zabezpieczajaca nie pamietasz?

"...Pomijam fakt, że przez 20 lat nikt nie próbował skoczyć bez liny...." kiedy to powiedziano? mówiono tylko że wielu się zabiło

Hahahaha luknęłam z ciekawości i podziwiam, że chciało ci się pisać to wszystko. I po co? I tak nie przekonasz osób którym się film podobał, a ciebie zapewne tez nikt nie przekona do tego że film był świetny. Ja się z Tobą kompletnie nie zgadzam, dla mnie to nie są błędy i nie widzę sensu w twoim poście i wytykania takich szczególików, które nijak się mają do rzeczywistości tego filmu. Nie zapominaj, że jest to film o człowieku który przebiera się za superbohatera i ratuje całe miasto, a ty czepiasz się takich rzeczy. Film świetny jak również dwie poprzednie części. Co do Prometeusza jak dla mnie również super. Ja nie żałuję wybrania się do kina na obydwa filmy, wg mnie warto obejrzeć

odpowiadam po raz enty i mam nadzieję ostatni (niniejsza odpowiedź quasi- podobna jest wyżej kilka razy udzielona) - tekst został napisany w ciągu 30 - 40 minut po seansie niedzielnego wieczoru bez super niecnych celów robienia komuś krzywdy (niektórzy po seansie puszczają bąka ja puściłem post i bąka jednocześnie - w dodatku spożywałem alkohol w formie jednego piwa o kubaturze pół litra marki Heineken nabytego drogą kupna w sklepie sieci Żabka) - widzę,że połowa osób tutaj uważa mój post za wielogodzinny elaborat - nauczcie się obsługiwać klawiaturę QWERTY ludzie ROFL - wtedy być może cześć z was też napisze posta na kilka tysięcy znaków bez specjalnego wysiłku

Zerknęłam tylko na główny post, nie czytałam reszty twoich wpisów. I po prostu się z Tobą nie zgadzam, większość podpunktów jest bez sensu i to nie są żadne błędy. Do kina chodzi się w celach dostarczenia rozrywki a nie wynajdywania dziwnych nikomu niepotrzebnych rzeczy. Może Tobie się nie podobał i masz do tego prawo, ale to co tutaj napisałeś jest momentami śmieszne. A temat jaki założyłeś to błędy w batmanie szczegółowo. A w twoich wypocinach nie ma ani jednego konkretnego błędu i ani jednego porządnego argumentu xD

stary zamiast piekarzem powinieneś zostać policjantem:p podniósł byś im wykrywalność:) ale filmy sobie może daruj bo to nie opinia tylko jakieś tajemnice XX-ego wieku Ci wyszły:) pozdrawiam:)

tak idioto jestem "piekarzem" rofl

Fox siedzi na du.ie kilka miesięcy i nagle zapala mu się lampka ostrzegawcza pomysłowego dobromira: "mamy 3 dni na rozbrojenie bomby bo inaczej sam wybuchnie"

Ja pie...le czlowieku czego oczekujesz od filmu co by nie bylo fantastycznego o superbohaterze,juz po twoim pierwszym argumencie na "nie" przestalem to czytac szkoda czasu aby myslec co bylo zle a co dobrze bo film jest swietny(jako fan Gacka od przeszlo 20 lat po przeczytaniu multum komiksow) koniec kropka

Czy bycie kretynem boli?

Co do twoich punktów:
"10. Policja patroluje kanały przez cały film i nic nie znajduje - zamiast udać się do studzienki lub jej okolice gdzie udał się Gordon - lol."
Tak bo złoczyńcy na pewno by siedzieli 10 metrów od studzienki i czekali na aresztowanie:)

"3000 osób pozostaje pod ziemią przez ponad 6 miesięcy i jest w doskonałej kondycji - czyżby zakopali się pod centralą Biedronki w Gotham ? :P"
Może byłeś wtedy w sraczu ale była scena w której policjanci dostają zaopatrzenie od najemników czy kogoś tam. Nie wiem po co mieliby ich karmić ale była taka scena.

"ale mieli naprawdę SZEROKIE szczęki - stereotyp komandosa zachowany - brawo Nolan" człowieku mistrzostwo świata w czepianiu się. A jakie mieli mieć szczęki żeby ci się podobali?

" Końcowa scena - Batman mówi o "kocyku" i Gordon dostaje olśnienia :) brawo Sherlocku (dodajmy, że Blake wcześniej po prostu wie, że Batman to Bruce)." Takie było założenie od początku filmu i reżyser miał do tego prawo.

"27. Wielki finał filmu - żenada - bomba atomowa wleczona na linie przez całe miasto - śmiać się czy płakać - sam nie wiem." Może lepiej weź coś na uspokojenie.

"29. Scena pogrzebu - Alfred znowu płacze i pier........li bez sensu - brawo Alfred :)." Zdarza się na pogrzebach.

"30. Robin zostaje Robinem bez przeszkolenia" A gdzie jest podane że się od razu stał? Na razie tylko wlazł do jaskini.

Rzeczywiście argumenty z du...Ludzie jak się juz czepiacie,to konkretnie a nie pierdoły jak szerokie szczęki :D

z wieloma punktami się zgodzę z kilkoma niekoniecznie

nie zgodzę sie napewno z porównywaniem głupot w batmanie z głupotami w prometeuszu (nazywasz je 'kilkoma błędami')
róznica jest jednak taka ze batman to wciąż adaptacja komiksu o superbohaterze więc na wiele rzeczy mozna przymknąc oko - po prometeuszu wiele osób spodziewało sie konkretnego i poważnego hard sf , dlatego te idiotyzmy u Scotta denerwują znacznie bardziej

Czytaj już lepiej podręczniki z fizyki i chemii a nie łaź do kina jak nie potrafisz docenić kina ROZRYWKOWEGO/ kino AKCJI. Ps. Nawet MacGyver bardzo często mijał się z prawami fizyki. W kinie po prostu baw się dobrze a nie rób notatek.

nonono widzę że jesteś szalenie inteligentny i masz talent do pisania- CZEKAMY NA TWÓJ GENIALNY SCENARIUSZ FILMOWY!

Mnie osobiście podobał się twój komentarz. Zamiast oglądnąć film wolałbym przeczytać o nim książkę twojego autorstwa.
Pozdrawiam
P.S. poprawiłeś mi humor ;)

Wpakuj sobie 10 centymetrowe ostrze między żebra, sprawdź czy boli.
To jest komiksowe s-f, a nie film dokumentalny oparty na faktach.

Chce Wam się tak polemizować? Ludzie szkoda Waszego czasu... Film był WY.JEBI.. Y! Nolan i jego trylogia są MEGA WYJE...ISTE!
P.S. czekam, aż "pojadą" teraz po mnie "krytycy" filmowi :)
drugie P.S. Prometeusz był Z..J..EBANY... :)