Podobał mi się ten film choć od samego początku wiedziełam, że wszystko skończy się szczęśliwie nikt z dobrych postaci nie zginie a zło zostanie pokonane. Nawet ja Evelyn został zabita to wiedziałam, że znajdą jakiś sposób aby jej przywrócić życi no i się nie myliłam. Mimo to fajna historyjka choć o mumi powstał już wiele filmów, ale nie z takimi efektami. Było też w tym filmie nawet sporo śmiesznych scen, jak najbardziej pocgwalam:) Z tego co wiem (nie oglądałam mumii jedynki) to do sceny z tego filmu jak widać twarz Imhotepa w wodzie jest analogiczna scena w "Mumii" jedynce tylko, że twarz jest w piasku. Najbardziej ze wszystkiego podobało mi się to, że kwestie które powinny być były mówione po egipsku czy jaki to był tam język ( chociaż tego amerykańcy nie zangielszczyli) Polecam obejrzeć bardzo fajny film.