,,Mumia ,, stała się moim ulubionym filmem , co nie zmienia faktu , że 3 część nie była wystarczająco dobra ... Wracając do dwójki , film jest bardzo ciekawy . Do dego wspaniałe efekty i zakończenie - kto by pomyślał , że An ksu namun ( czy jak się to pisze ) zostawi swojego ,,ukochanego,,(Inhotepa-czy jak się tam pisze;) ) na śmierć . Mało tego , Inhotep sam się zrzucił do przepaści pełnej ... ,,czegoś,, . To mi dało do myślenia - mosze Inhotep zły tak nie był . Bo np. zdradził faraona z miłości nie z jakieś tam zemsty , czy pragnienia władzy .