Druga część zrobiona na tradycyjnej zasadzie 'więcej, szybciej, lepiej niż wcześniej i wszyscy będą zadowoleni'. Cóż, zapewne by tak było, gdyby ktokolwiek postanowił wymyśleć coś nowego a nie dać dokładnie taką samą historię co w części pierwszej! Litości, przecież scenariusz jest dokładnie taki sam jak wcześniej, z jedynym rozszerzeniem w postaci Johnsona i jego Króla Skorpiona. Swoją drogą akurat ta postać okazała się na tyle nośna żeby nakręcić osobny film, całkiem przyzwoity swoją drogą i, przynajmniej póki co, dwie jego kontynuację (już niestety nie tak przyzwoite). Wracając: 'Mumia powraca' jest filmem znośnym, być może lepiej zrealizowanym niż poprzedniczka, ale wybitnie szablonowym i co najgorsze w zasadzie niemal takim samym. Znacznie więcej frajdy sprawi tym, któzy poprzednika nie znają.