a ja jestem mile zaskoczony- moim zdaniem rodzi sie nowy cykl na miarę Indiany Jonesa, oczywiście to nie to samo ale klimat, przygody, aura tajemniczości i masa przygód - to jest to samo kino. Takiego cyklu oczekiwałem od dawna. Mówi sie o kolejnej części- po to jest ten synek, aby mógł ciągnąć cykl. Kino bez czarowania typowo rozrywkowe a efekty specjalne zapierające dech w piersiach i robiące niesamowite wrażenie.