Nie wymyślaj, ciekawe czy gdy już będziesz miał dzieci to zaproponujesz swojemu pięciolatkowi takie coś i później będziesz siedział przy nim kilka nocy, bo przestraszy się mordy mumii.
Przecież to horror-komedia, na co liczyłeś? Na jatkę typu "Cannibal Holocaust" ??
Film jest łatwy, lekki i przyjemny, świetnie się go ogląda dla rozrywki, nie dla wrażeń.

Sam piszesz "Film jest łatwy, lekki i przyjemny, świetnie się go ogląda dla rozrywki, nie dla wrażeń." więc bez obaw zaproponuję go mojemu dziecku. Takie straszne są też zabawki w sklepach, a dzieci się z nich śmieją.

Piszę tak, mając na myśli dorosłych. Jak chcesz to proponuj dzieciom. Nie wiem jakie są teraz zabawki. Kiedyś nie było jakichś strasznych, więc kupowałem te co były.
Miałem około 18 lat i oglądałem na VHS "Koszmar z ulicy Wiązowej" nie pamiętam którą część, chyba tą o tych dzieciach w sierocińcu, gdzie Freddy mordował ich we śnie.
Przyjechał do mnie rowerem syn mojej starszej siostry,miał wtedy 10 lat. Obejrzał ze mną ten film, wieczór nastał i ciemno, i później zebrałem za to, bo bał się wracać do domu po ciemku i w nocy spać nie mógł. "Mumia" jest łagodniejsza i śmieszniejsza ale co do dzieci to proponuj im na własne ryzyko.

Ja bym tak daleko nie wybiegała w przyszłość, bo zanim on będzie miał dzieci (jeśli będzie miał czego mu nie życzę dla Ich dobra) to minie jeszcze wiele lat, bo sam najwyraźniej wnioskując po niedojrzałych wypowiedziach i podejściu jest jeszcze dzieckiem. A film wg mnie jest bardzo dobry, ciekawy i absorbujący.

Prawo do dyskusji ma każdy, ale do obrażania nie, co świadczy najdobitniej o tobie i twojej niedojrzałości i kąśliwości. Masz swoje zdanie na temat filmu to dorośnij do dyskusji i się wypowiedz, ale nie pisz o mnie.

Wybacz, ale jeśli Ty takie filmy chcesz pokazywać "dzieciom do lat 6" to świadczy o Tobie...a jak dziecko się śmieje z jakies drastycznej zabawki w sklepie, to nie najlepiej to świadczy o rodzicach.

Napisałeś post, teraz zbierasz owoce swojej pracy. Skoro napisałeś, że film jest dla dzieci, i chcesz swoim, własnym dzieciom to pokazywać, to nie miej pretensji o oburzenie normalnych ludzi na twoją postawę.
Zbyt wiele patologii namnożyło się w naszym społeczeństwie, abyśmy pozwolili sobie na dalszą znieczulicę. Trzeba tępić takie zachowania, nawet kosztem narażenia się komuś.
Ja napisałem z objaśnieniem, jak to się może skończyć, "uwiezona" napisała bardziej radykalnie, ale też ma rację.

Wszystko byłoby OK gdyby nie te obraźliwe wycieczki w stronę mojej osoby. Każdy ma swoje zdanie i ja uważam, że w tym filmie nie ma nic strasznego. Ten film to płytka bajka, a wiadomo że w każdej bajce są jakieś straszydła.

Wszystko byłoby OK gdybyś nie przesadzał. Z resztą, ja cię nie obrażam.

Nie mam nic do Ciebie, wymieniliśmy tylko poglądy i nie obrażaliśmy się.

Dzięki;) Bardzo dobrze to ująłeś: "Zbyt wiele patologii namnożyło się w naszym społeczeństwie, abyśmy pozwolili sobie na dalszą znieczulicę." Celnie i w zupełności się z tym zgadzam. A radykalnie to masz rację, ale nóż mi się w kieszeni otwiera, jak widzę takie rzeczy.

Kto nożem wojuje, od noża ginie, czy jakoś tak :D

;) Ja tam się czuje mimo wszystko całkiem dobrze, wszystkie odruchy w normie;)

Całe szczęście, już się bałem, że będę cię musiał reanimować. :P
A może miałem taką cichą nadzieję? Kto wie? :)
W końcu "usta-usta" to fajna sprawa. :D

Mój drogi, myślę że mimo wszystko za krótko się znamy;p

Do udzielenia pierwszej pomocy nie trzeba znać pacjenta. :D

Ale trzeba znać swoje zamiary i je dookreślić;)

Przecież żartowałem :D
Ale przy okazji poznałem nowe słowo ;)

Przecież ja też:) Ale cieszę się, że wpływam na Ciebie pozytywnie;)