Ten film jest okropny! Opowiada o zuchwałym mustangu, który przez własną głupotę daje się złapać ludziom i jeszcze protestuje...To zaszczyt być wierzchowcem pułkownika...Grafika i muzyka na 10 ;) Tylko dlatego to oglądałam...Nie wiem, jak przy tym można się wzruszyć. A to, że konie rżą, zamiast mówić ludzkim głosem to jest wada, nie zaleta...Pewnie gdyby mustang,Rain itp. mówili po ludzku, ten film byłby wspaniały. Ale tak to jest okropny film i okropne...konisko. No i nie można się pośmiać ;/ 1/10.
film? to bajka, o koniach(przeznaczona dla młodego widza) - o koniach zatem istotach z natury dzikich i nawet jeśli poskromionych to zawsze posiadających własny nieprzewidywalny charakter, wyczuwający jak rzadko które zwierzęta ludzi i ich osobowość, miałem okazje raz jeden w życiu jeździć na koniu i to co najbardziej poruszyło to ich czułość na każdy najmniejszy ruch, wyczuwają również ludzką słabość robiąc co chcą jeśli jest się wobec nich zbyt uległym, jazda na koniu jest doświadczeniem które uczy szacunku do zwierzęcia ale też świadomości kto na kim jedzie i znalezienia złotego środka relacji koń - jeździec..bez wdawania się w relatywne niuanse bo nie o tym...
chodzi mi o skojarzenie jakie budzi koń - to nie pies, czy kot którego dziecko może złapać za ogon kiedy mu sie podoba, to koń ma przewage ale to człowiek je ujażmia
bajka przede wszystkim o wolności i jej poszukiwaniu, o znalezieniu równowagi między wolnością absolutną młodego konika(człowieka) który ma utopijne wyobrażenia a jej przeciwieństwem - tj zniewoleniem podobnym do zniewolenia ludzi pracujących w korporacjach, na etatach, związanych kredytami, małżeństwami itd.
myśle że mało które dziecko zrozumie np. Trzy kolory: Niebieski ale jeśli obejrzy opowieść o nieposkromionym koniku to nawet jeśli jej nie zrozumie zapamięta obrazy, doceni muzyke Bryana Adamsa - poznałem ją jako pierwszą dopiero później obejrzałem bajke prawie 10 lat temu
z biegiem czasu coś z opowieści wykiełkuje, coś pozostanie w pamięci.
pamięć ludzka jest podobna do zboża rosnącego na polu...raz przejdziesz i zrobisz ścieżke, im młodsze tym lepiej widać owe ścieżki i łatwiej nimi podążać
bajki są takimi ścieżkami które kształtują człowieka i jego podświadomość
z tego punktu widzenia uważam tą konkretną bajke za wartą uwagi, nie pamiętam zakończenia ale mnie już dziś muzyka nie wzrusza tak jak dawniej
marzenia o wolności..bajka ma przesłanie ważne dla każdego młodego człowieka w wieku ok 20 lat kiedy wszystko wydaje się takie proste i wszystko takie możliwe..
nie rozumiem jak można nie znaleźć ludzkiego przesłania w czymś tak dosłownym, czego więcej potrzeba żeby zakumać - jak gęsi karmić przez gardło?
PS masz racje że ten koń jest głupi, tak jest totalnie głupi i ma w głowie owies jak większośc młodych ludzi dopuki nie popełni błędów